Wiosna, wiosna…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

„Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem
przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty…”

Po piękne chwile uchwycone przez Zioła od kuchni i nie tylko… zapraszam na:

https://www.facebook.com/pages/Zio%C5%82a-od-kuchni-i-nie-tylko/286398794895774.

"Primula", czyli o pierwiosnku nazywanym kluczykiem…

prymula

Pierwiosnek lekarski i wyniosły–  („klucz św. Piotra”). Surowiec zielarski stanowi korzeń i rzadziej używany dziś kwiat. Obydwa zawierają przede wszystkim saponiny triterpenowe w różnych proporcjach (główna to prymulasaponina). W korzeniu obecne są cukry proste oraz olejek eteryczny i fenole, zaś w kwiatach flawonoidy i karoteny. Korzeń  działa silniej wykrztuśnie. Stosuje się go w kaszlu mokrym, w kaszlu z utrudnionym odkrztuszaniem zalegającej wydzieliny oraz pomocniczo w zapaleniu oskrzeli  w przebiegu z suchym kaszlem. Łagodzi także stany zapalne (zawiera salicylany), działa antybakteryjnie oraz rozkurczowo na drogi oddechowe. Powoduje także zwiększone wydalanie moczu. Może być stosowany zewnętrznie w kuracjach dermatologicznych, na stany zapalne w tym dolegliwości reumatyczne i bólowe (medycyna tradycyjna) oraz w celu rozjaśnienia cery. Niegdyś był rośliną uprawną na szerszą skalę. Aktualnie podlega częściowej ochronie.

Zastosowanie w lecznictwie: Dawka lecznicza dla korzenia  to 0.5g-1.5g na dobę w formie naparu z surowca do picia.

Ziółka wykrztuśne (Napar): pół łyżeczki/1 łyżeczkę surowca zalać 1 filiżanką gorącej wody, zaparzyć pod przykryciem, odcedzić. Pić kilka razy dziennie do godziny 18.00. Stosować w zapaleniu krtani, gardła, nosa. Wspomagająco w zapaleniu oskrzeli i astmie.

Podobne właściwości posiada napar z kwiatów pierwiosnka. Ma nieco łagodniejszy smak i mniejsze działanie drażniące.

Nie mogą go zażywać kobiety w ciąży oraz osoby uczulone na salicylany. Uważać powinny osoby stosujące leki przeciwzakrzepowe oraz leczące się na wrzody.

Odwar: pół łyżeczki suszonych rozdrobnionych korzeni pierwiosnka zalać 1 filiżanką wody i zagotować do wrzenia, gotować jeszcze kilka minut, odcedzić i pić 2-3 razy dzienne. Odwar działa wykrztuśnie i napotnie. Stosować przy przeziębieniu. W przypadku z odwaru kwiatów użyć podwójnej ilości surowca.

Niektórzy sporządzają także z niego nalewkę na 70% alkoholu w proporcji surowca i alkoholu 1:5.  Nalewkę popija się na kaszel podobnie jak napar.

Herbatka przygotowana jak wyżej może być stosowana do użytku zewnętrznego jako płyn do przemywania zmian skórnych oraz na stany zapalne. Z odwaru wykonuje się okłady na rany.

Domowe zastosowania pierwiosnka to leczenie bólów migrenowych i reumatyzmu.

Działania niepożądane po dużych dawkach: nudności, wymioty, podrażnienia przewodu pokarmowego, alergie.

Zastosowanie w kuchni: Kwiaty pierwiosnka są jadalne. Dodaje się  je do wiosennych sałatek oraz można przystroić nimi zupę. Świeżymi płatkami wzbogaca się wina i dżemy. Wino z pierwiosnka podobno poprawia krążenie…

Mnie osobiście podobają się bardzo wypieki przystrojone pierwiosnkiem, nawet z lukru:)

Młode liście dobrze komponują się z sałatą oraz mniszkiem lekarskim.

Kwiaty zachowuje się smażąc je w cukrze.

Zastosowanie w kosmetyce:  Płyn do przemywania: Wykonać napar, zamoczyć w nim wacik i przemywać chorobowo zmienione miejsca: wypryski, stany zapalne skóry, oparzenia w tym słoneczne oraz przebarwienia. Cera staje się jaśniejsza i bardziej promienna.

Pierwiosnek uznawany był kiedyś za kosmetyk, który przywróci urodę każdej kobiecie…

Pierwiosnek- zwiastun wiosny, pierwszy obudził się po zimie i oznajmił, że czas na wiosenne porządki. Teraz rozkwitł  już w pełni. To znaczy, że i wiosna na dobre zagościła u nas:)

Satyr wśród ziół, czyli cząber ogrodowy…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Cząber ogrodowy – surowiec zielarski stanowi wysuszone jego ziele. Zawiera głównie olejek eteryczny, a w nim głównie związki fenolowe takie jak tymol. Ze względu na ten składnik surowiec działa odkażająco. Posiada intensywny zapach, mocno aromatyczny oraz gorzkawy smak. Dodaje się go do wzdymających potraw oraz do mięs i sałatek. Pobudza apetyt, zwiększa wydzielanie soku żołądkowego oraz łagodzi wzdęcia.

Zastosowanie w lecznictwie: W celach leczniczych zaleca się jego spożywanie wraz z ciężkostrawnymi daniami. Działa wiatropędnie, chroni przed zaparciami, łagodzi dolegliwości jelitowe.

Podany przed posiłkiem w formie naparu z 1 łyżeczki surowca wzmaga łaknienie, zwiększa czynności wydzielnicze układu pokarmowego i przyspiesza trawienie. Chroni także przed wzdęciami, odbijaniem, uczuciem pełności w nadbrzuszu. Mocny napar jest bogatszy w taniny, dzięki którym wspomaga leczenie biegunek.

Wykonanie naparu: 1 łyżeczkę sproszkowanego suszonego surowca zalać 1 filiżanką gorącej wody. Zaparzyć pod przykryciem, odcedzić i pić 1-2 razy dziennie.

Napar może służyć jako płukanka odkażająca na błony śluzowe jamy ustnej i gardła, a także do użytku wewnętrznego jako środek wykrztuśny przy trudno odrywającej się wydzielinie i typowym kaszlu mokrym.

W moich stronach cząber bywa używany jako dodatek do grzanego wina. Pije się go, aby wzmocnić organizm po przebytej chorobie. 

W rozmaitych źródłach znalazłam także jego zastosowanie w kuracjach oczyszczających. Zawarte w zielu związki fenolowe skutecznie odkażają organizm. Poprzez poprawę trawienia wpływają korzystnie na metabolizm. Ziele nasila także efekt moczopędny, usuwając zbędne metabolity i toksyny wraz z moczem. Trzeba więc wypróbować stare metody na wiosenne oczyszczenie organizmu…

Spożywanie w pokarmach cząbru chroni także przed pasożytami przewodu pokarmowego.

Zastosowanie w kuchni: Cząber posiada pieprzny smak, niektórzy twierdzą, że przy spożyciu w dużych ilościach nawet gorzki. Dobrze komponuje się z różnego rodzaju mięsami czerwonymi, z rybą. Poprawia smak farszu i kiełbas. Poleca się dodawać go do potraw z roślin strączkowych oraz  kapusty. Można nim doprawiać zupy jarzynowe i sałatki warzywne. Wchodzi w skład ziół prowansalskich.

Ja postanowiłam wzbogacić nim smak zwykłej mizerii. Efekt jest znakomity.

Twórcy przypraw zalecają łączyć go z tymiankiem oraz majerankiem.

Ciastka francuskie z cząbrem: Farsz: pieczarki, parówki lub serdelki, cebula, sól, pieprz, cząber, masło do smażenia (proporcje składników wg gustu)

Ciasto: gotowe ciasto francuskie lub sporządzone ręcznie w warunkach domowych.

Wykonanie: Cebulę zeszklić na maśle, dodać pokrojone pieczarki i dusić na małym ogniu. Pokroić na drobno parówki i wymieszać z cebulą i pieczarkami. Doprawić do smaku ziołami. Po ostygnięciu nakładać farsz łyżeczką na kwadraty z ciasta francuskiego. Następnie każdy kwadrat z farszem zamknąć w kopertę. Piec kwadrans w rozgrzanym piekarniku w temperaturze 200°C.

Można podawać je jako przystawkę lub jako dodatek do barszczyku z buraczków.

Mizeria w nowej odsłonie: ogórki, śmietana/jogurt naturalny, sól i cząber zamiast pieprzu.

Spaghetti szpinakowe: makaron spaghetti, szpinak mrożony liście, masło, pieczarki, śmietana słodka, czosnek, zioła suszone: tymianek, szałwia i cząber lub jeśli ma się pod ręką mieszankę typu zioła włoskie lub zioła prowansalskie, parmezan.

Na maśle zasmażyć pieczarki pokrojone w paseczki. Na drugiej patelni zeszklić czosnek na niewielkiej ilości oliwy lub masła. Składniki połączyć, dodać rozmrożony szpinak i dusić na wolnym ogniu. Dodać śmietanę, wymieszać i lekko podgotować. Przyprawić. Wymieszać z makaronem. Podawać posypane parmezanem lub zamiennikiem.

Cytrynowy kurczak z dodatkiem cząbru: porcje kurczaka, 1 łyżka oleju, 50ml bulionu, cytryna, sól, suszony cząber.

Porcje kurczaka bez skórki natrzeć solą i cząbrem i obsmażyć na oleju na złoto. Dodać do niego bulion. Dusić z dodatkiem soku z cytryny i otartej skórki ok.30 minut. Podawać z ryżem i surówką.

Zastosowanie w kosmetyce:  Płukanka do ust: wykonać napar 2 łyżeczek suszonego surowca, zaparzyć pod przykryciem, odcedzić i płukać nim jamę ustną. Niweluje objawy zapalne, działa odkażająco oraz goi niektóre owrzodzenia.

Mieszanka do picia na oczyszczenie organizmu z toksyn: 

Zmieszać 1 łyżeczkę (5g): ziela cząbru, ziele skrzypu, korzeń mniszka, kłącze perzu, liść mięty. Składniki połączyć w mieszankę. 2 łyżki mieszanki zalać wodą (2 szklanki) i gotować do wrzenia. Odcedzić i pić między posiłkami 3 razy dziennie.

„Satureja” (nazwa pełna łacińska to Satureja hortensis) bywa tłumaczona  jako Satyr. Podobno rozwesela w winie, rozpala od wewnątrz. Według legend letni cząber dodaje nawet odwagi kochankom…

Mnie jednak bardziej bliska jest inna jego nazwa: pieprzyk… Znakomicie oddaje jego właściwości kulinarne i nie tylko…