Nie tylko dla cukrzyków, czyli o morwie białej…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Morwa biała – surowiec zielarski stanowią liście morwy białej oraz wskazane w diecie jej owoce. Liście i kora tej rośliny w tradycyjnej medycynie chińskiej od wieków stanowi lekarstwo na schorzenia układu krwionośnego (nadciśnienie, miażdżyca). Liście według najnowszych badań korzystnie wpływają na metabolizm cukrów. Owoce zaś są dość smaczne i mogą stanowić składnik codziennych posiłków.

Głównymi substancjami zawartymi w owocach są: węglowodany, witaminy, związki mineralne, kwasy organiczne oraz polifenole. Ze względu na niską zawartość cukru sacharozy poleca się ją w diecie osób chorych na cukrzycę oraz podczas kuracji odchudzających.

Liście morwy są bogatsze w składniki regulujące poziom cukru (DNJ), gdyż zawierają substancje hamujące  rozkład węglowodanów, przez co ograniczają wchłanianie glukozy, szczególnie po posiłku. Zawierają także: fitosterole (β-sitosterol, stigmasterol i inne), flawonoidy, kwasy (octowy, walerianowy, salicylowy), olejek eteryczny. Stanowią źródło aminokwasów,  witamin (A, B, C), a także cynku, miedzi, manganu oraz  żelaza.

Zastosowanie w lecznictwie: Owoce można spożywać  w formie suszonej lub jako sok. Sok polecany jest w celu uzupełnienia składników witaminowo-mineralnych oraz pomocniczo w odchudzaniu i diecie cukrzycowej. Zawierają błonnik, który wspomaga pracę jelit.

Napar z owoców: działa moczopędnie, oczyszczająco i napotnie. W celu jego przygotowania 2 łyżki stołowe owoców zalać filiżanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem 40-50 minut, następnie odcedzić. Pić w porcjach podzielonych 3 razy dziennie.

Wywar z owoców wg proporcji jak wyżej  może służyć jako płukanka na stany zapalne gardła.

Liście morwy białej występują w postaci tabletek zawierających z nich suchy ekstrakt lub herbatek do zaparzania.

Napar z liści: 2 g liści zalać filiżanką gorącej wody, zaparzyć pod przykryciem około 10 minut i wypić 1 raz dzienne przed posiłkiem.

Według doniesień naukowych liście morwy białej mogą działać korzystnie na organizm w schorzeniach takich jak:
– choroby nowotworowe
– alergie
– stany zapalne
– cukrzyca i jej powikłania
– choroby układu krążenia (nadciśnienie, miażdżyca)
– w obniżaniu ryzyka choroby Alzheimera
– zakażenia bakteryjne
– wg najnowszych badań jako czynnik wybielający na skórę.

Zastosowanie w kuchni:  Owoce morwy białej mogą stanowić składnik przetworów takich jak: kompoty, dżemy, soki lub syropy. Można łączyć je z jabłkami.

Ciasteczka morwowe: pół szklanki suszonych owoców morwy białej, 3/4 szklanki wypestkowanych daktyli, ekstrakt z wanilii stosownie do preferencji smakowych.

Zmiksować w blenderze wszystkie składniki, aż się połączą ze sobą i zaczną być klejące. Z otrzymanej masy wyrobić najpierw kulki, następnie je spłaszczyć formując ciasteczko. Na wierzchu przyozdobić owocem morwy. Przechowywać w lodówce.

Zastosowanie w kosmetyce:  Krem gejszy to  kosmetyk przyrządzany z kwiatów morwy oraz oleju wyciśniętego z jej owoców.  Krem likwidował  przebarwienia skórne oraz wygładzał ją.

Obecnie morwa wchodzi w skład kosmetyków pielęgnacyjnych do cery starzejącej się (dostarcza bowiem witamin, polifenoli), trądzikowej, z problemami dermatologicznymi. Dodatkowo stanowi składnik maseczek do twarzy i kremów do rąk.

Morwa to nie tylko medykament dla cukrzyków, to także pewien przekaz…

Bowiem jak mówi przysłowie chińskie: „Cierpliwość jest mocą. Wraz z czasem i cierpliwością liść morwy staje się jedwabiem.” 

 Źródła:
http://www.nutrivitality.pl/owoce-warzywa-i-ich-przetwory/owoce/morwy.html
http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2014/11/pf_2012_220-225.pdf
http://www.postepyfitoterapii.pl/wp-content/uploads/2014/11/pf_2013_220-224.pdf
Postępy Fitoterapii 3/2009, s. 175-179
A. Hunyadi, A. Martins, I. Zupkó : In Vivo Anti-Diabetic Activity of Morus alba Leaf Extract on Type II Diabetic Rats. Phytother Res. 2013 Jun;27(6):847-51
http://www.panacea.pl/articles.php?id=3204

Jedno przemyślenie nt. „Nie tylko dla cukrzyków, czyli o morwie białej…

  1. a ja pamiętam jak w dzieciństwie w ogrodzie mojej Cioci zrywałam owoce morwy i je jadłam.
    Przypominały skrzyżowanie maliny z jeżyną tylko były bardziej mdłe.
    Nawet je lubiłam.
    Dzięki za przywołanie wspomnień.
    Ciocia już nie żyje a ogród jest w obcych rękach 🙁

    Pozdrawiam
    Od siebie dorzucam taką małą ciekawostki o brzozie i jak ją można wielostronnie wykorzystać
    🙂
    http://odchudzaniejestproste.pl/brzoza-drzewo-i-liscie-na-odchudzanie-i-oczyszczanie-organizmu/

Dodaj komentarz