Piątkowe "melonowanie"…

Wreszcie piątek i wspólne… „melonowanie”, czyli naleśniki z dodatkiem melona oraz testowanie oleju z orzechów włoskich.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Można użyć dowolnego gatunku melona: ananasowego, siatkowanego, miodowego, szarantejskiego (najsmaczniejszy), Galia lub Ogden… co natura dała…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ciasto na naleśniki: (każdy ma swój przepis): mąka, 1 jajko, cukier waniliowy, szczypta soli, pół łyżeczki proszku do pieczenia, woda, 1 łyżeczka oleju – w tym wypadku użyłam oleju z orzechów włoskich. Składniki wymieszać do konsystencji śmietany. Usmażyć.

Dodatki: kiwi, melon, orzechy włoskie, twarożek, bita śmietana (dla łasuchów) oraz odrobina dżemu owocowego (ja polecam truskawkowy domowej roboty).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Naleśniki posmarować twarożkiem. Ułożyć kawałki owoców. Polać bitą śmietaną i posypać kawałkami orzechów włoskich. Można przystroić listkami mięty.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Warto jeść melony, gdyż: są niskokaloryczne oraz dostarczają organizmowi dużo wody. Stanowią źródło witamin i minerałów. Medycyna tradycyjna zaleca go na różne choroby układu moczowego, krwionośnego oraz na reumatyzm, a także na kaszel. Polecam go w postaci zmiksowanej jako maseczka na piegi i przebarwienia słoneczne.

A olej z orzechów włoskich… Ptasie mleczko w ustach… O cennych właściowościach orzechów nie trzeba przypominać…(pisałam o nich kiedyś we wpisie: ” Twardy do zgryzienia…”).

Można polać nim deser, sałatę oraz dodać do naleśników… jak dzisiaj.

Piątek… Melon… Piątkowe „melonowanie”…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Złoto, kadzidło i … mirra.

Mirra – to żywica otrzymywana z drzewa balsamowca mirra poprzez nacięcie jego pnia. Słowo „mirra” oznacza coś gorzkiego i tak rzeczywiście smakuje. Poza tym przyjemnie pachnie. W swoim składzie zawiera do 10% olejku eterycznego, do 45% żywicy oraz do 60% gum (zmienne proporcje).

W czasach biblijnych uznawana była za środek przeciwbólowy oraz używano jej do balsamowania zwłok. Dodawano ją do kadzidła i do olejów świętych oraz do wina podawanego skazańcom, aby ulżyć ich mękom. Był to jeden z darów przyniesionych przez Trzech Króli. Użyto jej do zabalsamowania Jezusa i podano mu ją przed śmiercią, lecz jej nie przyjął.

Dziś wchodzi w skład preparatów do pielęgnacji jamy ustnej (pasty, płyny) oraz maści przeciwbólowych na urazy stawów, kości i mięśni. Czasem jest wykorzystywana w przemyśle perfumeryjnym. Odświeża oddech i ogranicza potliwość.

Z postaci leku roślinnego, do których udało mi się dotrzeć najskuteczniejsza jest nalewka sporządzona na spirytusie. Można pędzlować nią jamę ustną, dziąsła. Oprócz właściwości przeciwbólowych posiada aktywność przeciwbakteryjną i przeciwgrzybiczą. Zawarte w niej składniki przynoszą ulgę w stanach zapalnych.

Z dostępnych produktów z mirrą można kupić olejek mirrowy. Jest bardzo popularny we Francji. Pozyskuje się go metodą destylacji z parą wodną. Olejek posiada właściwości antyseptyczne. Można go rozcieńczyć i płukać nim gardło, stosować przy aftach, pleśniawkach i chorych dziąsłach.

Po rozcieńczeniu w oleju roślinnym np. oleju wiesiołkowym czy oliwie (1 kropla na 10-15 kropli oleju) zastosować do masażu. Bywa dodawany do kąpieli rozgrzewających. W kominku aromaterapeutycznym znakomicie komponuje się z olejkiem lawendowym, miętowym oraz tymiankowym.

Najciekawszym jego zastosowaniem jest masaż antycellulitowy. W ty celu należy użyć 2 krople olejku na 1 łyżkę oliwy i energicznie wmasować w miejsca, gdzie występuje. Działa rozgrzewająco i poprawia ukrwienie w miejscu podania, przez co przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, zgromadzonej podskórnie.

Medycyna chińska wykorzystuje mirrę w problemach kobiecych, takich jak nieregularne miesiączki. W Europie zaś uchodzi za środek poprawiający łaknienie i wspomagający apetyt, na infekcje układu moczowego oraz w leczeniu chorób prostaty.

Najbardziej jednak kojarzy mi się ze Świętem Trzech Króli. Jej zapach zagościł dzisiaj w moim domu.

Cenne właściwości roszponki…

roszponka

Zalety roszponki:

1. Przyjemny zapach i smak, który zawdzięcza olejkowi eterycznemu (lekko orzechowy posmak).

2. Zawiera sporo witaminy C.

3. Stanowi źródło witamin z grupy B oraz prowitaminę A, przez co jej spożycie korzystnie wpływa na skórę i jej wytwory.

4. Dostarcza organizmowi minerałów: wapnia i żelaza, cynku i magnezu. Poleca się ją w diecie kobiet (ciąża, miesiączka, anemia, karmienie).

5. Niektórzy uważają ją za roślinę uspokajającą i poprawiającą nastrój.

6. Zawiera błonnik, przez co wspomaga pracę jelit.

7. Pobudza apetyt.

8. Jest doskonałym składnikiem sałatek i surówek.

Moja kompozycja z roszponką:

Składniki: filet z łososia wędzonego, serek mascarpone, roszponka, cytryna.Filet podzielić na mniejsze kawałki. Posmarować każdy łyżką serka mascarpone, zaś na jego powierzchnię położyć roszponkę tak, aby wystawała i zawinąć jak naleśniczki. Podawać z ćwiartkami cytryny. Przed spożyciem skropić delikatnie jej sokiem.

"Indiański pierwiosnek", czyli o wiesiołku…

oenothera_biennis_06Wiesiołek dwuletni – w lecznictwie wykorzystuje się nasiona wiesiołka, w kuchni zaś jego korzenie. Nasiona są bogate w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (witamina F), fitosterole, witaminę E, związki terpenowe oraz sole mineralne, głównie wapń oraz magnez. Spośród NNKT (Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych) dominuje w jego składzie: kwas linolowy i kwas gamma-linolenowy. Olej z wiesiołka uzyskuje się poprzez tłoczenie go na zimno (do 30°C). Posiada zastosowanie w lecznictwie, w kosmetyce i nie rzadko obecnie w kuchni.

Zastosowanie w lecznictwie: Ze względu na zawartość NNKT olej z nasion wiesiołka jest zażywany w celu uzupełnienia tych kwasów, szczególnie u osób narażonych na wystąpienie zawału czy miażdżycy, w celu obniżenia poziomu trójglicerydów i zapobieganiu zakrzepom (żylaki, zakrzepowe zapalenie żył). Dobrze współgra z maceratem czosnkowym w tym względzie, gdyż czosnek oddziałuje na cholesterol, zaś wiesiołek na trójglicerydy, a przez to na cholesterol całkowity. Ponadto poleca się go w leczeniu łagodnego nadciśnienia.

Jego spożycie jest korzystne dla osób chorych na cukrzycę (zmniejsza powikłania np. trudne gojenie ran), z obniżoną odpornością (zmniejsza wrażliwość na infekcje) oraz kobiet planujących zajście w ciążę.

Ze względu na fitosterole zaleca się go również kobietom wchodzącym w okres menopauzy oraz w celu regulacji cyklu miesiączkowego.

Dawkowanie: od 0,5 do 1,5g na dobę (wg Farmakopei VI) w zależności od potrzeb.

Ostatnio spotkałam się z dołączaniem jego suplementacji do leczenia farmakologicznego depresji oraz w celu regeneracji wątroby, szczególnie przy nadmiernym spożywaniu alkoholu. Podobnie jak inne kwasy omega pomaga też zmniejszyć nadpobudliwość nerwową, a także przyspieszyć spalanie tkanki tłuszczowej.

Prowadzone są badania nad wykorzystaniem niektórych składników oleju w terapii nowotworów (gruczołu sutkowego, prostaty, jelita grubego) i leczeniu migreny.

Nie powinny go stosować kobiety w ciąży i karmiące oraz małe dzieci.

W dawnych tekstach źródłowych wspomina się o wykorzystaniu go w leczeniu infekcji układu oddechowego oraz astmy.

Olej z nasion wiesiołka może być także stosowany do użytku zewnętrznego jako środek przeciwzapalny i odżywczy na skórę. Wspomaga leczenie takich chorób jak: alergia, atopowe zapalenie skóry czy innych problemów dermatologicznych.

Zastosowanie w kuchni: Częścią używaną w kuchni jest korzeń. Można go obgotować i podawać zamiast szparagów do sosów włoskich, zup lub sałatek.

Spaghetti z sosem truflowym: Składniki: szparagi (lub zastępując je korzeniami wiesiołka), masło, śmietana 22%, szynka parmeńska, oliwa truflowa, natka pietruszki, makaron, bazylia, parmezan.

Szparagi lekko obgotować w gorącej wodzie, zasmażyć na maśle. Szynkę parmeńską pokrojoną na kawałki usmażyć na suchej patelni. Składniki połączyć, dodać śmietanę, odrobinę oliwy truflowej (jest bardzo aromatyczna), wymieszać z makaronem. Przygotowane danie posypać pietruszką i bazylią oraz świeżo startym parmezanem.

Korzenie wiesiołka zapiekane z szynką parmeńską: Obgotować korzenie w osolonej wodzie. Owinąć w szynce parmeńskiej i zasmażyć na patelni, najlepiej w sosie własnym. Podawać na ciepło lub na zimno.

Zastosowanie w kosmetyce: Wiesiołek jest przede wszystkim ziołem stosowanym w kosmetyce. Występuje w kremach nawilżających i natłuszczających, w tonikach, mleczkach, balsamach do ciała, kremach do rąk i pomadkach. Swoje powszechne zastosowanie zawdzięcza obecności witaminy E oraz składnikom oleju. Poleca się go osobom z alergią, ze zmianami skórnymi wymagającymi odpowiedniej pielęgnacji, łuszczycą oraz trądzikiem.

Domowa maść na suchą skórę: 1 tubka maści z witaminą A, 20g dowolnego kremu natłuszczającego o prostym składzie, 10g oleju z nasion wiesiołka, 5 kropel witaminy E. Składniki dodawać porcjami do maści z witaminą A zmieszanej z kremem o właściwościach natłuszczających. Smarować 2 razy dziennie suche powierzchnie. Nie stosować u osób uczulonych na witaminę A.

Domowa maść na spierzchnięte dłonie: (opublikowany przepis w poprzednim wpisie).

Olej z nasion wiesiołka w płynie może być wmasowywany w końce włosów, w celu poprawienia ich kondycji. Nadaje im sprężystość, odżywia i zapobiega rozdwajaniu.

Oliwka odmładzająca: zmieszać olej z nasion wiesiołka z innym olejem w stosunku 1:1 na przykład: z oliwą z oliwek lub olejem lnianym. Wmasować w skórę szyi i dekolt. Świetnie nadaje się po opalaniu oraz na skórę wysuszoną w wyniku czynników takich jak: twarda woda czy nadmierne ogrzewanie pomieszczeń.

Płyn do przemywania skóry: 1 łyżkę suszonego surowca zalać gorącą wodą i zaparzyć pod przykryciem. Odcedzić. Po ostudzeniu przemywać chorobowo zmienioną skórę.

Skuteczne jest także zażywanie na zimno oleju z nasion wiesiołka (płyn, kapsułki), dzięki czemu skóra staje się odżywiona i uelastyczniona od wewnątrz. Zawarta w oleju witamina E zmiata wolne rodniki, przez co opóźnia efekty starzenia.

Znalazłam jeszcze jedno prywatne zastosowanie oleju wiesiołkowego. Szykując się na domową kolację sylwestrową podrażniłam nieco skórę przy jej depilacji. Pod ręką miałam płynny olej z nasion wiesiołka. Nie myśląc długo posmarowałam podrażnione miejsce. Złagodził bolesność i nieco przyspieszył gojenie.

Dlaczego nazwałam go „Indiańskim pierwiosnkiem”?

Indianie już dawno znali korzystne właściwości wiesiołka i stosowali roztarte jego liście na zranienia. My odkryliśmy go na dużą skalę dopiero tak naprawdę w XX wieku…

Wiesiołek zachowuje się podobnie jak pierwiosnek – rano rozwija swoje piękne także żółte kwiaty, dzięki czemu przypomina  go troszkę.

Wiesiołek zdobi, leczy i wzmacnia ciało i ducha, upiększa i odmładza, jak go nie lubić? 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Domowa maść na spierzchnięte dłonie…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Śnieg, rękawiczki, zmiana temperatury otoczenia i wiele innych czynników wpływa na naszą skórę. Najbardziej widać ich skutki na dłoniach. Postanowiłam po powrocie ze świątecznych wojaży wykonać po aptekarsku po godzinach maść na spierzchnięte dłonie wg własnej fantazji na temat olejów roślinnych:

Rp.

Oleum Oenotherae (olej z nasion wiesiołka) 5.0g

Oleum Arganiae (olejek arganowy) 3.0g

Vit. E liq. 7 gtt. (witamina E w płynie 7 kropli)

Unguentum cum vit. A 20g (maść z witaminą A gotowa, dostępna bez recepty)

Eucerini vel Ung. cholesteroli (podłoże: euceryna lub maść cholesterolowa lub inne tłuszczowe) 25,0g

M.f. ung.

D.S. 3 x dz.

Przygotowanie: Do moździerza (innego naczynia) dodać zawartość tubki maści z witaminą A (proponuję użyć takiej o bardziej kremowej konsystencji), następnie resztę podłoża. Ważne, by dały się w nie wkręcić składniki tłuszczowe. Ja użyłam euceryny, gdyż zależało mi na kremowej konsystencji maści. Jeśli zastosuje się maść cholesterolową, wykonana postać będzie mieć tłustszą konsystencję. Można ją kupić bez recepty w aptece w małym opakowaniu. Następnie dodać małymi porcjami oleje roślinne (olej arganowy i olej z nasion wiesiołka w płynie) kolejno mieszając. Na końcu wlać kilka kropli witaminy E w płynie i utrzeć do jednolitej konsystencji. Nakładać na umyte dłonie kilka razy dziennie.

Przyjemnie pachnie i pozostawia miłe odczucie miękkich, aksamitnych, dobrze natłuszczonych dłoni. Maść przechowywać w lodówce.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po kilku dniach stosowania efekt odpowiedniego natłuszczenia się utrzymał.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Można też nieco uprościć taki skład i zmieszać w stosunku 1:1 ze sobą maść witaminową z podłożem (jakaś prosta maść natłuszczająca lub krem), dodać kilka kropel witaminy E i wymieszać.

Robione maści są mniej trwałe, toteż lepiej wykonać mniejszą ich porcję, lecz częściej.  Można też skorzystać z gotowych kosmetyków do pielęgnacji skóry dłoni.

Ważne, by dbać zimą o dłonie.

Moja nowa miłość – nutella śliwkowa…

Dziś otworzyłam kolejny z cudownych słoiczków tegorocznych przetworów i zakochałam się w nowym smaku – „nutelli” pachnącej śliwkami…

Składniki: ok. 2kg śliwek, 600g cukru, 80g kakao gorzkiego, 80g czekolady gorzkiej.

Wykonanie: śliwki pokroić na drobno, zasmażać na małym ogniu, aż do zgęstnienia. Dodać cukier i dalej smażyć jak na ciemne powidła śliwkowe (nie przypalić). Pokrojoną na drobne wiórki czekoladę oraz kakao dołożyć do masy śliwkowej i smażyć jeszcze przez kilka minut. „Nutellę” przełożyć do słoiczków i pasteryzować.

Smakuje znakomicie z naleśnikami i świeżym pieczywem…

Śliwki stanowią źródło potasu, witaminy E i B6. Zawierają błonnik i łagodzą zaparcia. W połączeniu z czekoladą nie koniecznie zwalczą problemy jelitowe, ale za to przywołają niepowtarzalne odczucia smakowe 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Warto pić sok z mango, bo…

Warto pić sok z mango, bo…

1. zawiera witaminę C, E czyli antyutleniacze i witaminy młodości,

2. jest źródłem B-karotenu, witamin z grupy B i poprawia wygląd skóry,

3. zawiera błonnik i reguluje wypróżnienie,

4. pobudza apetyt,

5. ma niski indeks glikemiczny,

6. zapobiega objawom starzenia,

7. zawiera cenne sole mineralne: potas, wapń oraz magnez,

8. jest uważany za owoc płodności,

9. jest smaczny,

10. poleca się go w diecie przeciwmiażdżycowej.

Sok z mango znalazł się w jednym z moich prezentów dla bliskich pod choinką.  Czas  zrobić dziś z nich użytek… Domowa rodzinna degustacja soku z mango… Jest pysznie…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA