Fotorelacja z sobotnich warsztatów kulinarno – ziołowych

W sobotę odbyły się warsztaty kulinarno – ziołowe, których tematem były „Smaki Italii”. Oprócz wysłuchania opowieści o ziołach używanych w kuchni włoskiej, uczestnicy mogli wziąć czynny udział w warsztatowej części kulinarnej, w której wykonano 3 ciekawe sałatki. Potem nastąpiła ich degustacja.

Fotorelacja ze spotkania dostępna na stronie publicznej:

https://www.facebook.com/pages/Zio%C5%82a-od-kuchni-i-nie-tylko/286398794895774?ref=hl

Bardzo dziękuję za wspaniały czas i atmosferę spotkania.

 

Polski imbir… czyli o tataraku…

Acorus-calamus

Tatarak zwyczajny –  surowcem leczniczym jest kłącze. Zawiera ono olejek eteryczny bogaty w związki terpenowe oraz garbniki, śluz i substancje zapasowe. Substancje gorzkie pobudzają wydzielanie soków trawiennych, głównie soku żołądkowego, wzmagają apetyt i przyspieszają proces trawienia. Dodatkowo działają rozkurczająco, żółciopędnie oraz uspokajająco. Surowiec może być także stosowany do użytku zewnętrznego jako środek antyseptyczny oraz gojący. Ze względu na  szereg związków,  w tym substancję o nazwie β-azaron, stosowanie tataraku jest ograniczone (halucynogenny, choć aktualnie odmiany w sprzedaży spożyte we właściwych dawkach, są raczej bezpieczne).

Zastosowanie w lecznictwie: Tatarak jest używany głównie w medycynie tradycyjnej.  Należy jednak trzymać się jego ścisłego stosowania.

Napar: 1 łyżkę sproszkowanego kłącza tataraku zalać szklanką gorącej wody i zaparzać pod przykryciem przez 10 minut. Pić na czczo przed posiłkami.

Napar działa pobudzająco na czynności wydzielnicze wątroby i żołądka. Zwiększa apetyt, wzmaga trawienie i chroni przed wzdęciami. Nie podrażnia przy tym żołądka przy współistniejącej chorobie wrzodowej (ba, w tropikach liśćmi tataraku leczy się wrzody oraz trąd).

Naparem można także płukać gardło i jamę ustną. Odkaża (bakterie, grzyby, wirusy) i łagodzi podrażnienia.

Okłady na podrażnione oczy: wykonać napar jak wyżej, zwilżyć nim płatek kosmetyczny lub lepiej gazik jałowy i nałożyć na powieki. Potrzymać kilka minut i zdjąć. Zmniejsza obrzęk i łagodzi podrażnienia wywołane różnymi czynnikami (dzięki garbnikom).

Do dziś pamiętam, jak usłyszałam na wykładach z farmakognozji o uspokajającym działaniu kłącza tataraku. Nasze babki zawijały go w tkaninę i dodawały cukier, następnie dawały dzieciom do ssania. Dzieci się wyciszały… taki tatarakowy smoczek – uspokajacz… nie do końca bezpieczny…

Olejek tatarakowy: miejscowo rozgrzewa i powoduje zmniejszenie reakcji bólowej przy dnie moczanowej oraz reumatyzmie. Bywał stosowany w masażu oraz w kąpielach leczniczych. Zmniejszał swędzenie skóry, działał przeciwzapalnie i odświeżająco.

Indianie jednak się nie bali tataraku i żuli kłącze dla wzmocnienia i pobudzenia aktywności seksualnej:) oraz efektów czy doznań halucynacji… choć potem mocno wymiotowali po nim…

Zastosowanie w kuchni: Posiada charakterystyczny zapach i gorzki smak. Jako wysuszona przyprawa można dodać go do kompotu.

Jako kandyzowany jest używany w cukiernictwie i może zastępować imbir w ciasteczkach. Kuchnia hinduska umieściła go w składzie curry (podlega on jednak odpowiedniej obróbce).

Olejek tatarakowy służy w niektórych krajach do aromatyzowania likierów i napojów alkoholowych.

Świeże liście można dodać do sałatki oraz likierku.

Bardzo spodobał mi się przepis z mojej nowej książki „Z kuchni na talerz”:

Oryginalne czekoladki:

500g kłączy, 2 szklanki cukru, 1 szklanka wody, 2 łyżki soku z cytryny,1 tabliczka gorzkiej czekolady.

Przygotować syrop z wody i cukru. Wlać do niego sok z cytryny. Kłącza umyć, obrać i blanszować. Odcedzić, przepłukać zimną wodą oraz pokroić na plasterki. Wrzucić do syropu i gotować w nim do otrzymania gęstej konsystencji. Ostudzić, wyjąć z syropu i osuszyć. Rozpuścić czekoladę i maczać w niej kawałki kłącza. Ułożyć na folii i pozostawić do ostygnięcia.

Nalewka tatarakowa: (od kolegi z forum winiarzy):

15g kłączy tataraku, 1l winiaku 40%, 100 g miodu jasnego, płynnego

Kłącze tataraku rozdrobnić i zalać winiakiem, ustawić na słonecznym parapecie na 6 tygodni. Po tym czasie zlać i przecedzić, dodać miód i odstawić na 1 miesiąc. Potem przefiltrować po raz drugi, rozlać do butelek i odstawić do piwnicy na 6 miesięcy, żeby nalewka dojrzała.

Zastosowanie w kosmetyce: Tatarak kojarzy mi się przede wszystkim z pielęgnacją skóry głowy. Łagodzi łupież, łojotok oraz wspomaga walkę z wypadaniem włosów. Występuje w szamponach (lekko rozjaśnia, co lubię) i mydłach.

Płyn do wcierania na łupież: wykonać napar jak wyżej i wcierać go w skórę głowy na mokro. Zmniejsza wydzielanie sebum oraz wspomaga zwalczanie łupieżu.

Wchodzi też w skład preparatów odkażających do jamy ustnej, ze względu na działanie przeciwzapalne oraz antybakteryjne.

Olejek tatarakowy znalazł zastosowanie w perfumerii jako składnik zapachowy oraz utrwalający aromat.

Kąpiel tatarakowa: 1-2 krople olejku tatarakowego wlać do wanny z ciepłą wodą. Stosować 1 raz w tygodniu przy zmianach skórnych o charakterze łojotokowym i zapalnym.

Można wykonać z niego okłady na zmiany skórne. W tym celu należy wykonać napar i zwilżyć nim gazę. Nakładać na chorobowo zmienione miejsce.

Tatarak to „polski imbir” – bo: smakuje podobnie w niektórych potrawach, rozgrzewa w formie olejku podczas masażu oraz kocha go kuchnia hinduska… Nasi przodkowie lubili z nim spać w pościeli, aby uniknąć niemiłych żyjątek (pchły, muchy). A my dziś trochę poznaliśmy go z bliska.

 

Sałatki w 3 smakach z dzisiejszych warsztatów kulinarno – ziołowych

Sałatka z owocem granatu w stylu „Smaków Italii”:
Składniki: mix sałat, 8 suszonych moreli, 1 granat, kilka plastrów szynki parmeńskiej, 200g pomidorków koktajlowych, 1/4 szklanki oliwy z oliwek, świeża bazylia, oregano, tymianek, sól, pieprz.

Na patelni zasmażyć bez tłuszczu pokrojone w paski plastry szynki parmeńskiej na chrupko. Do miski z sałatami dodać pokrojone na pół pomidorki koktajlowe, suszone morele pokrojone w paski oraz cząstki owocu granatu, a na końcu kawałki szynki. Przygotować dressing z oliwy z oliwek i rozdrobnionych świeżych ziół. Doprawić do smaku.
Polecam podawać z grzankami czosnkowymi.

 OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tuńczyk na styl neapolitański:
Składniki: mix sałat, 200g pomidorków koktajlowych, 1/4 szklanki oliwy z oliwek, przyprawa do dań włoskich, zioła prowansalskie, puszka kukurydzy, 4-6 suszonych pomidorów w zalewie, puszka tuńczyka w sosie własnym, oliwki, 2 łyżki stołowe wody

Do naczynia kolejno dodajemy mix sałat, oliwki, kukurydzę, przekrojone pomidorki koktajlowe, odsączone i pokrojone w paski suszone pomidory oraz odsączonego tuńczyka z puszki. Aby przygotować dressing mieszamy w równych proporcjach (w zależności, czy lubimy mniej lub bardziej ziołowy smak dodajemy po łyżeczce lub po łyżce stołowej mieszanek ziołowych do szklanki) następnie zalewamy oliwą i dodajemy dwie łyżki stołowe wody. Dokładnie mieszamy i zalewamy pozostałe składniki. Jeszcze raz wszystko mieszamy i sałatka gotowa.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Włoska sałatka makaronowa z mozzarellą:
Składniki: makaron świderki lub rurki – 200 gramów, 4-6 pomidorów suszonych, 2-3 łyżki kaparów, 200 gramów oliwek, mozzarella lub opakowanie małych kulek mozzarelli, pół opakowania świeżych liści szpinaku, 150 gramów pomidorków cherry, przyprawa do dań włoskich, zioła prowansalskie

Makaron ugotować i ostudzić zalać 2 łyżkami zalewy z pomidorów i wymieszać. Pokroić odsączone suszone pomidory w paski, pomidorki cherry na połówki lub ćwiartki, opłukać liście szpinaku i dodać wszystko do makaronu (oliwki, mozzarellę i kapary również). Sos przyrządzamy z 5 łyżek stołowych zalewy z suszonych pomidorów wymieszanej z łyżką przyprawy włoskiej i łyżką ziół prowansalskich. Całość mieszamy i sałatka gotowa (na zdjęciu przed wymieszaniem składników).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Czas na degustację domowych nalewek…

Późna jesień i zima to czas na degustację nalewek, które sporządza się w naszych domach. U nas na półeczce stoi „szewczykowa” nalewka pigwowa oraz malinóweczka. Smakują wybornie, niosą ze sobą także działanie korzystne na organizm, dzięki surowcom, z których powstały…

Nalewka z pigwy (przepis teściowej):

Składniki: 1kg owoców, 1 l spirytusu, 0.5 l wódki, 0.5 kg cukru.

Wykonanie: Owoce pokroić w ćwiartki, oczyścić z nasion, zalać spirytusem i wódką. Odstawić na 6 tygodni. Zlać, zaś owoce zasypać cukrem. Po 2 tygodniach przefiltrować i dodać do nalewki pigwowej.

Zastosowanie: do herbaty i do drinków.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Malinóweczka: (jw)

Składniki: 0.5kg malin, 0.5l wody, 1 szklanka cukru, 1/4l spirytusu.

Wykonanie: maliny umieścić w słoju i zalać je ostudzonym syropem, przygotowanym z  cukru i wody. Dodać spirytus i odstawić na 2 tygodnie. Przefiltrować, przechowywać w zakorkowanych butelkach.

Na pewno macie swoje pomysły na jesienno – zimowe nalewki. Zapraszam do podzielenia się…

 

Warto używać soku z brzozy…

Sok z brzozy – Succus Betulae- oskoła...

jak go nie nazwiemy,

warto stosować bo:

1. jest bogaty w witaminy i minerały (magnez, potas, żelazo, witaminy z grupy B, C)

2. zawiera cenne składniki budulcowe: aminokwasy i białka oraz energetyczne: cukry

3. wzmacnia organizm

4. wspomaga prawidłowy metabolizm

5. poprawia pracę nerek

6. oczyszcza organizm

7. pomaga w walce z reumatyzmem i dną moczanową

8. zewnętrznie zmniejsza przebarwienia w tym piegi (o czym przekonałam się na sobie)

9. pomaga zwalczać trądzik i inne zmiany skórne

10. zwiększa odporność

11. jest składnikiem diety przeciwnowotworowej

12. chroni układ krwionośny (zawiera antyoksydanty)

13. łagodzi objawy ze strony przewodu pokarmowego

14. jest korzystny przy infekcji (zawiera witaminę C)

i jak na ziołowe lekarstwo jest całkiem smaczny…

Zatem: Wasze zdrowie!!!

 OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

"Święte zioło"czyli werbena…

Verbena_officinalisWerbena lekarska – surowcem leczniczym jest ziele. W swoim składzie zawiera: gorycze, garbniki, flawonoidy, śluz, kumaryny i olejek eteryczny. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, poprawia czynności układu pokarmowego, zmniejsza niestrawność, biegunkę oraz stany skurczowe jelit. Od XVII wieku podaje się ją przy kaszlu i chrypce, gorączce, infekcji oraz jako środek moczopędny. W niektórych krajach jest stosowana jako środek uspokajający i łagodzący stres. W Brazylii na przykład pije się ją w celu zmniejszenia lęków i na dobry sen. Chroni przed depresją.

Zastosowanie w lecznictwie: Najczęstszą formą preparatu ziołowego jest Napar: 1 łyżeczkę surowca należy zalać 1 filiżanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem przez 15 minut. Pić 2-3 razy dziennie przy utrudnionym odkrztuszaniu, na zatoki, przy stanie zapalnym jamy ustnej i gardła, pomocniczo w kaszlu i astmie oraz problemach trawiennych, również przy braku apetytu.

Napar można pić w stanach wyczerpania, stresu i nadmiernej nerwowości oraz w celu zwiększenia laktacji.

Ze względu na obecność garbników ma działanie ściągające i zmniejszające krwawienia, także miesiączkowe. Wspomaga kurację hemoroidów. Poleca się ją kobietom wchodzącym w okres menopauzy.(„Psychoactive Herbs in Veterinary Behavior Medicine”, Stefanie Schwartz)

W medycynie Chin uznawana za roślinę leczniczą w schorzeniach układu moczowego i wątroby. Posiada działanie przeciwzapalne i moczopędne. Usuwa szkodliwe substancje wraz z moczem. Pomocniczo można ją pić przy reumatyzmie oraz dnie moczanowej.

Uznawana za afrodyzjak i roślinę wzmacniającą.

Podobnie jak goździki uśmierza ból zęba i ból gardła. Obniża nieco ciśnienie.

Bardzo popularna we Francji oraz Niemczech.

W Argentynie jest jednym z najpowszechniej używanych ziół leczących rany, na przykład po ukąszeniach jadowitych zwierząt. Pamiętajmy jednak, że może wywołać odczyn alergiczny, choć łagodzi niektóre zmiany alergiczne:)

Zastosowanie w kuchni: Werbena stanowi aromatyczną przyprawę i naturalny konserwant. Dość rzadko jest jednak wykorzystywana w tym celu. Niektóre diety zalecają używanie jej zamiast soli do potraw. Można dodać ją do herbaty z cytryną, do ciast i  ciasteczek oraz puddingu.

Przykładowe ciasto z użyciem werbeny: 1 szklanka mąki, 1/2 szklanka cukru, 3-4 jajka, 1/2  kostki margaryny, aromat cytrynowy, mleko, proszek do pieczenia, werbena.

Jajka ubić z cukrem. Roztopić margarynę i ostudzić. Zmieszać z mąką, proszkiem do pieczenia i jajkami. Świeżą werbenę zagotować w mleku i wyjąć. Po ostudzeniu dodać do masy i wylać do natłuszczonej formy.Piec 50 minut w temperaturze 180ºC.

Zastosowanie w kosmetyce:     Do użytku zewnętrznego stosuje się napar jako formę toniku do twarzy z problemami skórnymi.   W tym celu najlepiej wykonać go jak wyżej i  przemywać nim twarz.  Nadaje się do cery tłustej, trądzikowej i z problemami.

Olejek werbenowy pozyskuje się z liści i kwiatów. Służy zarówno do masażu, jak i pielęgnacji cery dojrzałej. Ujędrnia i relaksuje.

Werbena jest nazywana „świętym ziołem”, gdyż podaje się ją w literaturze jako roślinę, którą opatrywano krwawiące rany Chrystusa po ukrzyżowaniu.

Bardzo ją polubiłam, bo pływa pozytywnie na każdą część naszego ciała.

Pomysł na czwartek: zdrowe daktyle

daktyleDaktyle – zawierają bogactwo witamin z grupy B, C, A, potas i inne minerały. Są źródłem błonnika i wspomagają procesy trawienne. Zawierają cukry i stanowią wysoce energetyczne źródło. Można je spożywać zarówno surowe jak   ugotowane.Takie zdrowe słodkości.

Można je zjeść z boczkiem zapieczone w piekarniku lub oblane polewą czekoladową. Ciekawym połączeniem może być zasmażona czerwona cebulka z dodatkiem daktyli lub owoce nadziewane twarożkiem na ostro z ziołami… Tyle fantazji kulinarnych i ziołowych…

Przepis na ciasteczka piernikowe z sobotniego spotkania kulinarno – ziołowego

370 g mąki pszennej
120 g zmielonych migdałów
5 łyżeczek przyprawy korzennej do piernika
1,5 łyżeczki zmielonego cynamonu
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
300 ml płynnego miodu
130 g masła
3/4 szklanki bardzo drobno posiekanej (może być w blenderze) kandyzowanej skórki pomarańczowej
W misce wymieszać suche składniki: mąkę, migdały, sodę, proszek, przyprawę do piernika i cynamon. Masło i miód rozpuścić w rondelku z grubym dnem, nie gotować, potem chwilę lekko przestudzić. Połączyć ciepłą masę maślano – miodową z suchymi składnikami, dodać skórkę i wymieszać (można mikserem). Ciasto ma być dość lepiące (nie dosypywać mąki). Przykryć ściereczką i ostudzić, masa wtedy zgęstnieje.
Z przestudzonego ciasta zrobić kulki wielkości orzecha włoskiego. Piec na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia, układać w pewnej odległości od siebie (urosną). Kulki lekko spłaszczać spłaszczyć (można łyżką).
Piec w 180ºC ok 15 minut (dłużej będą zbyt kruche i twarde). Po wyjęciu z piekarnika będą bardzo miękkie, ale po kilku minutach można przekładać na kratkę do wystudzenia. Po wystygnięciu wierzch kruszeje, ale znów zmięknie po polukrowaniu.

2 szklanki cukru pudru
kilka łyżek gorącej wody
Cukier rozetrzeć z wodą, polukrować pierniczki.