Nie taka zwykła trawa… cytrynowa…

LEMON GRASS
Photo credit: whologwhy via Foter.com / CC BY

Trawa cytrynowa = palczatka cytrynowa. Surowiec zielarski stanowi ziele, z którego pozyskuje się olejek eteryczny – olejek lemongrasowy – (w nim składniki to m.in. cytral, geraniol, mircen czy nerol). Trawa cytrynowa zawiera znaczną ilość żelaza, folianów, potasu oraz manganu oraz polifenoli. Posiada aktywność przeciwgrzybiczą i wspomaga właściwe funkcjonowanie przewodu pokarmowego (łagodzi wzdęcia, skurcze jelit, zaparcia, stany zapalne i inne). Odstrasza także owady (komary, kleszcze).

Zastosowanie w lecznictwie: Trawa cytrynowa to przede wszystkim przyprawa, która wspomaga funkcje trawienne – łagodzi wzdęcia, biegunki, zgagę, wymioty i inne dolegliwości. Wykorzystuje się ją poprzez dodanie jej do potrawy.

Wykazano, że posiada właściwości moczopędne, antyoksydacyjne i pobudzające. Prowadzone są badania nad związkiem zawartym w olejku – cytralem i potencjalnym jego wykorzystaniem jego aktywności przeciwnowotworowej.

Można wykonywać z niego inhalacje pomocne w trakcie przeziębienia z towarzyszącym kaszlem. Skuteczne są inhalacje podczas zapalenia zatok.

Na Bliskim Wschodzie trawa cytrynowa jest uznawana za roślinę o właściwościach przeciwzapalnych, przeciwbólowych i odkażających (bakterie, grzyby, drożdżaki, pleśniaki), przeciwgorączkowych, na kaszel, żylaki i odstraszającą owady.

Olejek z trawy cytrynowej poprawia nastrój, energetyzuje oraz odświeża (można dodawać go do kominka aromaterapeutycznego lub wmasować lekko rozcieńczony olejem bazowym w skronie i w nadgarstki).

Należy jednak pamiętać, że  może wywoływać alergię skórną. Powinno się stosować go w formie rozcieńczonej (oleje roślinne np. oliwa z oliwek, olej słonecznikowy czy olej kokosowy). Dobrze komponuje się z innymi olejkami, np. z olejkiem z drzewa herbacianego, olejkiem eukaliptusowym czy lawendowym.

Zastosowanie w kuchni: Trawa cytrynowa wchodzi w skład herbatek do picia, głównie jako składnik nadający cytrusowy smak, np. do yerba mate. W południowo-wschodniej Azji wykorzystuje się ją jako dodatek do zup i napojów. W polskiej kuchni dodaje się ją do potraw ze względu na pikantny i kwaśmy smak. W daniach komponuje się doskonale z mięsem, drobiem, warzywnym curry oraz owocami morza. Jako przyprawy używa się jej liści (świeżych oraz suszonych) i bulw.

Zupa Pho z trawy cytrynowej:
Składniki:
– 1 łyżka oleju kokosowego
– sok z jednej limonki
– pół łyżeczki posiekanej kolendry
– odrobina czerwonego pieprzu
– 1 łyżeczka świeżo startego imbiru
– 700 ml bulionu warzywnego
– 1 trawa cytrynowa
– 2 cukinie do zrobienia makaronu
– ewentualnie 1 papryczka chilli
Na patelni rozgrzać olej. Podsmażyć na nim cukinię pokrojoną w makaron i posiekaną trawę cytrynową. Dodać przyprawy, sok z limonki, ewentualnie chilli. Chwilę smażyć a następnie zalać wszystko bulionem. Dodać siekanej kolendry i jeść gorące:).

Wołowina z trawą cytrynową i orzechami makadamia:
Składniki:
– 500g cienko pokrojonej ligawy wołowej
– dwie palczatki cytrynowe
– dwa ząbki czosnku
– 1 czerwona cebula posiekana w paski
– czterocentymetrowy kawałek świeżego imbiru
– łyżeczka przyprawy chińskiej 5 smaków (mieszanka utartych ze sobą w moździerzu anyżu gwiaździstego, goździków, cynamonu, nasion kopru włoskiego lub kozieradki oraz pieprzu syczuańskiego)
– 4 łyżki oleju z orzechów makadamia
– 1 łyżeczka oleju sezamowogo
– 1 łyżka sosu ostrygowego
– 1 średni brokuł rozdzielony na różyczki
– filiżanka orzechów makadamia
– garść siekanej świeżej bazylii.
Na mocno rozgrzanym oleju zasmażyć wołowinę wymieszaną z posiekaną trawą cytrynową, cebulą, czosnkiem, imbirem i przyprawami. Dodać olej sezamowy, sos ostrygowy i różyczki brokuła. Smażyć przez dwie minuty. Zdjąć z ognia dodać posiekane orzechy makadamia i bazylię. Całość wymieszać i podawać z ryżem jaśminowym. (przepis zapożyczony z yummly.com)

Zastosowanie w kosmetyce: Trawa cytrynowa posiada szerokie zastosowanie w przemyśle perfumeryjnym i kosmetycznym, głównie za sprawą olejku eterycznego. Wchodzi w skład preparatów do pielęgnacji skóry trądzikowej oraz z problemami. Wspomaga leczenie grzybic i łupieżu.

 Masaż przeciwbólowy: 2 łyżki stołowe oleju z awokado lub oliwy z oliwek wymieszać z 4 kroplami olejku eterycznego. Masować bolące miejsce. Uprzednio wykonać test skórny.

Masaż rozgrzewający: 2 łyżki oleju z czarnuszki wymieszać z 2 kroplami olejku z trawy cytrynowej oraz 2 kroplami olejku lawendowego. Masować energicznie bolące miejsce.

Olejek na grzybicę paznokci: do 1 łyżeczki oleju rycynowego dodać 4 krople olejku eterycznego. Wmasować w paznokcie.

Domowy preparat na potliwość stóp: wymieszać 20g oleju kokosowego z 5 kroplami olejku eterycznego. Wmasować w stopy. Zmniejszy on potliwość stóp oraz zneutralizuje nieprzyjemny zapach.

Trawa.. cytrynowa… nie taka zwykła trawa… Do dziś pamiętam jej piękny energetyzujący zapach, który mimo suszenia, roznosił się po całej Katedrze Farmakognozji podczas jej rozdrabniania…

Źródła:

Pattnaik S, et al. “Antibacterial and antifungal activity of ten essential oils in vitro.” Microbios. 1996;86(349):237-46

J Newerli-Guz, M Śmiechowska… – … Akademii Morskiej w …, 2009 – zeszyty.am.gdynia.pl

Lorenzetti BB, et al. “Myrcene mimics the peripheral analgesic activity of lemongrass tea.” J Ethnopharmacol. 1991;34(1):43-8

D KMIECIK, J KOBUS-CISOWSKA… – … ŻYWNOŚCI I ŻYWIENIU …, 2016 – pttzm.org

O olejku geraniowym i jego ciekawych zastosowaniach…

starr-110307-1938-Pelargonium_graveolens-leaves-Kula_Botanical_Garden-Maui

Photo credit: Starr Environmental via Foter.com / CC BY

Olejek geraniowy – olejek eteryczny pozyskiwany z nadziemnych części (pędy, liście, kwiaty)  gatunków pelargonii (Pelargonium roseum, P. garveolens). W swoim składzie zawiera: pinen, trans-cymen, limonen, myrcen,  cytronellol, geraniol, linalol, eugenol i inne substancje. Stosuje się go w formie rozcieńczonej.

Zastosowanie w lecznictwie:

1. Antyseptyczne ( w tym: zapalenie jamy ustnej, języka, gardła, w stomatologii)

2. Ściągające

3. Gojące

4. Przeciwzapalne (gardło, ucho, zatoki, skóra, stawy)

5. Przeciwgrzybicze

6. Przeciwbakteryjne

7. Przeciwwirusowe

8. Relaksujące

9. Afrodyzjak 🙂

10. Moczopędne

11. Regulujące krążenie krwi

12. Łagodzące zaburzenia hormonalne u kobiet (menopauza) i podnosi nastrój.

Odstrasza owady.

Zastosowanie w kosmetyce:

1. Pielęgnacja skóry, szczególnie tłustej i z problemami

2. Na trądzik

3. Łupież

4. Zapalenia skóry i wypryski

5. Cellulit

6. Oczyszcza i łagodzi podrażnienia.

Przykładowe kuracje:

1. Inhalacje na chore zatoki:

Dwie krople olejku geraniowego dodać do naczynia z gorącą wodą. Nakryć głowę ręcznikiem i głęboko wdychać parę w ciągu 6 minut. Zamknąć przy tym oczy. Dla silniejszego efektu oczyszczającego można dodać 2 krople olejku miętowego.

2.  Kąpiel dla skóry trądzikowej

1 łyżkę soli kuchennej wymieszać z 3 kroplami olejku geraniowego i 3 kroplami olejku tymiankowego. Wsypać do wanny z ciepłą wodą. Kąpać się 15 minut. Zabieg korzystnie wpływa na skórę z problemami i łojotokową.

3. Domowy balsam antycellulitowy

Do gotowego balsamu np. z masłem kakaowym dodać olejek geraniowy w proporcji 5 kropel na 2 łyżki kosmetyku. Można także wzbogacić nim olej migdałowy lub kokosowy i wmasowywać w skórę.

4. Płukanka do jamy ustnej i gardła

1-2 krople na szklankę wody o temperaturze pokojowej, płukać gardło 2-3 razy dziennie. Można dodać do niej 1 łyżeczkę miodu.

5. Cukierek na gardło

1 kostkę cukru nasączyć 1 kroplą olejku eterycznego i umieścić w ustach. Trzymać tak długo, aż się rozpuści.

6.  Masaż dla zestresowanych

Zmieszać oliwę z oliwek (10ml) z olejkami: geraniowym, lawendowym i cytrynowym (po 2 krople każdego olejku)

Pozostaje także użycie go do kominka aromaterapeutycznego…

Źródła:

A. Flis, K. Pikul – 2013 – think.wsiz.rzeszow.pl

Postępy Fitoterapii 3/2007, s. 128-132

K Gleń-Karolczyk, E Boligłowa – Journal of Research and…, 2015 – yadda.icm.edu.pl

Iwona Konopacka-Brud, Władysław Stanisław Brud, Aromaterapia dla każdego, Białystok 2007

„Chryzantemy złociste…” czyli o kwiatach i przemijaniu…

Chrysanthemum

Photo credit: jam343 via Foter.com / CC BY

Chryzantemy to kwiaty, które w dużej mierze kojarzą nam się ze 1 i 2 listopada. Zdobi się nimi pomniki i jednoznacznie przypominają nam o tym, że nadeszła prawdziwa  jesień. Nie każdy wie, że niektóre gatunki mają znaczenie lecznicze.

Nazwa chryzantema wzięła się od słowa: „chryzos”, co oznacza złoto. Istnieje spór w zasadzie o klasyfikację Dendranthema  i Chrysanthemum, czyli rośliny z rodzaju złocieni. Niezależnie od tego, jak je przypiszemy do rodzaju, rośliny przez niektórych uznawane są za spokrewnione. W lecznictwie wykorzystuje się roślinę o nazwie złocień maruna.

Złocień maruna to gatunek  o nazwie łacińskiej Chrysanthemum parthenium. Surowiec zielarski stanowi jego ziele. Zawiera ono laktony seskwiterpenowe (partenolid), flawonoidy, olejek eteryczny (a nim kamforę, cymen czy linalol) oraz kumaryny. Posiada działanie przeciwmigrenowe, zmniejszające ataki oraz przeciwbólowe. Świeże lub suszone liście w medycynie tradycyjnej wykorzystywane były jako środek przeciwgorączkowy, dlatego nazywany jest „średniowieczną aspirynką”. Płatki kwiatowe bogate są w związki mineralne.

Zastosowanie w lecznictwie: Głównie w zwalczaniu bólów podczas napadów migreny i łagodzeniu jej innych objawów, takich jak: aura, nudności czy wymioty. Podobnie skuteczny jest w profilaktyce migreny.  Dawka lecznicza: 0.2-0.6 mg partenolidu.

W lecznictwie ludowym złocień wykorzystywano jako środek przeciwreumatyczny, przeciwłuszczycowy oraz hamujący agregację płytek krwi. Posiadał także znaczenie jako środek przeciwbakteryjny, przeciwgrzybiczy i przeciwutleniający oraz przeciw insektom.

Zastosowanie w kuchni: Liście wykorzystywane są w kuchni chińskiej jako składnik sałatek lub przyprawa do mięsa. Herbatki miały kiedyś znaczenie jako napoje rozgrzewające, pite przy przeziębieniu.

Zastosowanie w kosmetyce: Substancja lecznicza o nazwie partenolid posiada aktywność zmniejszania syntezy melaniny w skórze, potwierdzoną w badaniach in vivo. (działanie wybielające).

Kwiaty mogą służyć do aromatycznych kąpieli odprężających. Ekstrakty z kwiatów wchodzą w skład kremów do twarzy.

Choć na usta się ciśnie znana piosenka „Chryzantemy złociste…” (nota bene często śpiewana w akademikach przez studentów na imprezach…) to jednak nie należy umniejszać ich tradycji leczniczych, piękna ich kwiatów oraz symboliki przemijania…

Źródła:

http://www.panacea.pl/articles.php?id=3901

Postępy Fitoterapii 3-4/2002, s. 64-69

http://www.ema.europa.eu/docs/en_GB/document_library/Herbal_-_Community_herbal_monograph/2011/01/WC500100983.pdf

https://www.researchgate.net/profile/Richard_Schmidt/publication/19096793_Chrysanthemum_dermatitis_in_South_Wales_diagnosis_by_patch_testing_with_feverfew_(Tanacetum_parthenium)_extract._Contact_Dermatitis/links/0046351c4ad2b8456d000000.pdf

Archive of SID
J. Sci. I. A. U (JSIAU), Vol 18, No. 68, Summer 200
8