Gdy na Michała obrodzą żołędzie, dużo śniegów w zimie będzie…

OLYMPUS DIGITAL CAMERADąb szypułkowy, dąb bezszypułkowy – surowiec stanowi młoda kora gałęzi i pni. Zbiera się ją na wiosnę, zanim powstaną liście. Głównym jej składnikiem są garbniki, żywice oraz kwasy fenolowe. Stosuje się ją przede wszystkim zewnętrznie ze względu na silne właściwości ściągające, przeciwzapalne oraz odkażające i fakt, że może w mocniejszej dawce u niektórych podrażniać przewód pokarmowy. Wspomaga leczenie stanów zapalnych gardła, dziąseł, jamy ustnej, skóry i błon śluzowych. W starej korze występują inny rodzaj garbników: flobafeny. Są jednak nie aktywne pod względem leczniczym, dlatego zbiera się młodą korę.

Zastosowanie w lecznictwie: Głównie jest używany w schorzeniach dermatologicznych: odmrożeniach, wypryskach i stanach zapalnych skóry, błon śluzowych jamy ustnej i pochwy oraz krwawiących hemoroidach.  Herbatką dębową można przemywać  drobne zranienia i krwawienia z rany.

Nasiadówki na hemoroidy: do miednicy z ciepłą wodą wlać 1 szklankę odwaru z kory dębu i moczyć w nim partię ciała z żylakami około 10 minut. Stosować przez kilka dni.

Odwar: 1 łyżkę rozdrobnionej kory dębu zalać 1 szklanką wody i gotować około 15-20 minut pod przykryciem. Odcedzić i stosować do użytku zewnętrznego na zmiany skórne w formie okładów lub przemywań.

Płukanka do gardła i na chore dziąsła: przygotować odwar jak wyżej i rozcieńczyć go połową szklanki wody. Płukać 3 razy dziennie po posiłku. Przynosi ulgę w zapaleniu gardła, anginie, stanach zapalnych dziąseł, języka i zębów. Nie rozcieńczoną formą można wykonać przymoczkę to znaczy nasączony gazik trzymać w chorobowo zmienionym miejscu minimum 10 minut np. przy dziąśle, na ranę po protezie zębowej i tym podobne schorzenia. Dąb można łączyć z innymi ziołami takimi jak rumianek, szałwia czy tymianek.

Garbniki zawarte w korze dębu hamują także biegunkę oraz krwawienia z przewodu pokarmowego. Należy jednak przygotować odwar do picia z dwukrotnie mniejszej ilości surowca.

Należy też pamiętać o tym, że garbniki łączą się z niektórymi substancjami, lekami, witaminami i minerałami, które przyjmujemy i mogą zmniejszać lub likwidować ich działanie.

Moja babcia opowiadała mi, że okłady z odwaru z żołędzi używano na krwotoki z nosa. Namaczano nim chusteczkę i zatykano dziurki nosa na kilka minut. Krwawienia ustępowały na jakiś czas.

Odwary z dębu stosowane do użytku zewnętrznego wysuszają i ściągają skórę oraz hamują potliwość (do picia i na zewnątrz). Można moczyć w nim stopy z tendencją do przykrego zapachu i nadmiernej potliwości.

Zastosowanie w kuchni: W kuchni wykorzystuje się głównie liście dębu –  jako dodatek do kiszonek. Są one jednak cierpkie w smaku i nie każdemu mogą odpowiadać. Z drewna wyrabia się beczki, w których leżakuje wino, whiskey. Owoce, czyli żołędzie stanowią korzystny składnik odżywczy, z którego czerpie wiele zwierząt. W Portugalii wyrabia się z nich mąkę, której używa się do pieczenia biszkoptów, placków i do zup. Prażone żołędzie można dodawać do wódki.

Z kolei poddane procesowi suszenia, prażenia i mielenia stanowiły kiedyś substytut kawy. Zebrałam dziś na spacerze z daleka od ulicy trochę żołędzi i planuję zrobić taką kawę…Osoby, które polecają taki napój, piszą na swoich blogach, że jest on łagodniejszy w smaku od naturalnej, dodatkowo łagodzi problemy żołądkowe. Jestem bardzo ciekawa jej smaku.

Zastosowanie w kosmetyce: Najczęściej kora dębowa wchodzi w skład płynów do higieny intymnej o działaniu odkażającym, pomocniczo stosowanym w infekcjach intymnych oraz preparatów płynnych i past stomatologicznych na parodontozę i krwawiące dziąsła.

Z kory można przygotować kąpiel leczniczą. Trzeba pamiętać, by nie stosować jej zbyt często oraz w rozległych ranach, gdyż przez skórę mogą dostawać się do organizmu substancje szkodliwe dla wątroby.

Kąpiel lecznicza: 1 łyżkę surowca zalać 2 szklankami wody i zagotować, po czym odcedzić i roztwór wlać do wanny. W kąpieli przebywać do 10 minut na raz. Zmniejsza wypryski, zmiany trądzikowe  oraz łagodzi stany zapalne skóry w tym zmiany atopowe.

Wyciąg z kory dębu wchodzi w skład mieszanek koloryzujących do włosów, najczęściej w postaci płukanek lub szamponów. Barwi na brunatno i włosy i ręcznik. Osoby cierpiące na łojotok skóry głowy mogą z powodzeniem przemywać ją herbatką z kory dębu.

Dziś na spacerze widziałam dużo żołędzi, znaczy zgodnie z przysłowiem: na pewno ulepimy w zimie bałwana:)

"… stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj''

OLYMPUS DIGITAL CAMERAStokrotka pospolita – surowcem zielarskim są koszyczki kwiatowe. W ich składzie dominują saponiny, garbniki, antocyjany, flawonoidy, kwasy organiczne, śluz oraz sole mineralne. Stanowią źródło witaminy C. Kwitną zwykle do października, choć zdarzają się lata, że mogą przetrwać nawet do zimy. Ze względu na flawonoidy surowiec działa moczopędnie oraz uszczelnia naczynka krwionośne.

Napar z kwiatów skutecznie oczyszcza drogi oddechowe (tak działają saponiny) oraz łagodzi stany zapalne górnych dróg oddechowych (garbniki, flawonoidy) i lekko odkaża (garbniki). Usprawnia pracę wątroby oraz oczyszcza organizm z toksyn.

Zastosowanie w lecznictwie: Napar z kwiatów stokrotki jest typowym środkiem wykrztuśnym. Aby go sporządzić należy 1 łyżkę stołową suszonych kwiatów (dla świeżych kwiatów należy podwoić ich ilość) zalać szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Można nim płukać gardło lub pić na kaszel z utrudnionym odkrztuszaniem. Posiada aktywność przeciwgrzybiczą i przeciwbakteryjną. Sprawdza się w infekcjach górnych dróg oddechowych. W formie nasiadówek przynosi ulgę i zmniejsza krwawienia z hemoroidów, w formie podmywań łagodzi stany zapalne pochwy.

Odwar z kwiatów stokrotki: przygotowujemy jak napar z tym, że gotujemy ok.15 minut pod przykryciem i odcedzamy. Przynosi efekt moczopędny, żółciopędny, oczyszczający i wykrztuśny.

Medycyna ludowa poleca świeże rozgniecione liście nakładać na trudno gojące rany. W tym celu można też użyć wyciągu z kwiatów. Okłady te stosowane zewnętrznie, oprócz odkażania ran, znoszą obrzęk i zaczerwienienie w przypadku uderzeń, skręceń czy zwichnięć. Można nimi łagodzić  także stany zapalne powiek.

Napary ze  stokrotek nasze babcie stosowały w nieregularnych cyklach miesiączkowych, jako środki lekko przeczyszczające oraz na gorączkę i flegmę.

Poprzez działanie moczopędne mogą obniżać ciśnienie krwi, oczyszczać i odtruwać, co wspomaga pozbycie się nadmiaru wagi.

Zastosowanie w kuchni: W przygotowaniu potraw jako składnik można wykorzystać wiosenne liście z pączkami. Nadają się do surówek i sałatek, masła, zup, sosów czy białego sera.

Surówka: 3 garści liści szczawiu lub liści szpinaku, garść liści stokrotek, 1 cebula, 2 łyżki oliwy, sól, pieprz, sok z 1 cytryny. Zielone komponenty wymieszać ze sobą, dodać do nich cebulę pokrojoną w kosteczkę, zalać sokiem z cytryny oraz oliwą z przyprawami.

Syrop do herbaty: 0,5 kg kwiatów, 3/4 l wody, 750g cukru, 1 cytryna. Kwiaty zalać wrzącą wodą, dodać do nich pokrojoną w kosteczkę nieobraną cytrynę. Odstawić na dobę. Następnego dnia oddzielić kwiaty od roztworu. Jeśli pozostały ich elementy w roztworze, usunąć je przesączając przez gazę. Do płynu dodać cukier i na gorąco mieszać. Słodzić nim herbatę. Przyniesie ulgę w chorobach gardła.

Zupa ze stokrotkami:   1l bulionu warzywnego, 1 cebula, pieczarki, sól, pieprz, garść stokrotek, olej. Zasmażyć pieczarki na oleju, dodać do bulionu warzywnego, doprawić. Kwiaty pokroić na drobno i dodać do zupy. Gotować do miękkości.

Przyznam, że tylko dwa razy w życiu jadłam stokrotki, jako dodatek do deseru i do napoju w pobliskiej restauracji. Bardzo chciałabym zrobić w przyszłości syrop ze stokrotek. Do dziś pamiętam lekcje z Farmacji Stosowanej, gdzie wykonywaliśmy różne postaci leku, szczególnie te nietypowe jak cukierki dla konia, pręciki czy wody aromatyczne. Była w tym jakaś tajemniczość, do której lubię wracać robiąc coś czasem z ziół…

Zastosowanie w kosmetyce: Zarówno napary jak i odwary można wykorzystywać do odkażania zewnętrznej powierzchni skóry. Łagodzą one objawy zapalne, wypryski, trądzik oraz nadmierną reaktywność skóry naczyniowej i zasinienia. Podobnie działa okład ze zgniecionych świeżych kwiatów.

Dla skóry z problemami lub łojotokiem poleca się kąpiele z użyciem kwiatostanów lub odwaru z nich. Woda powinna mieć temperaturę zbliżoną do temperatury ludzkiego ciała oraz czas trwania zanurzenia w wodzie nie może być krótszy niż 15 minut.

Stokrotki stanowią także środek zapachowy do wyrobu perfum i wód toaletowych.

Stokrotka po łacinie bellis znaczy piękna – uśmiecha się do mnie z trawnika, otwiera swoją główkę na początek słonecznego ranka i spogląda na mnie z ulubionych perfum Daisy… Patrząc na nią, czuję się wtedy bardzo bellis…

Mała czarna, czyli o kawie, ale nie tylko czarnej…

 OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kawa arabska – surowiec leczniczy stanowi nasienie pozbawione łupiny nasiennej. Poddaje się je procesowi fermentacji i suszenia. Podczas palenia nasion zachodzą złożone przemiany składników w nich zawartych, w wyniku czego tworzą się związki odpowiedzialne za smak i zapach oraz  z sacharozy powstaje karmel, nadający barwę nasionom i napojom. Miąższ owoców kawy również jest jadalny. W smaku przypomina owoc dzikiej róży.

Głównymi składnikami występującymi w nasionach kawy są: alkaloidy purynowe (kofeina, teofilina, teobromina), węglowodany, kwas kawowy, związki diterpenowe, serotonina, kwasy fenolowe (kwas chlorogenowy), białko i tłuszcz.

Kofeina działa pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy, poprawia koncentrację, znosi senność, adaptuje do większego wysiłku fizycznego i intelektualnego, zwiększa myślenie i procesy kojarzenia. Jest moczopędna, pobudza metabolizm, podwyższa poziom soku żołądkowego oraz wpływa dodatnio na oddech, krążenie i pracę serca. Może podwyższać ciśnienie krwi, ale wszystko zależy od czynników towarzyszących, ilości wypijanej kawy oraz leczenia. W połączeniu z lekami przeciwbólowymi przyspiesza ich wchłanianie, a w konsekwencji ich działanie. Teofilina działa rozkurczowo na mięśnie gładkie oskrzeli, zaś teobromina pobudza wydalanie moczu. Kwas chlorogenowy, którego jest dużo więcej w nasionach zielonej niż czarnej kawy, nasila wydzielanie żółci, co przyspiesza przemianę materii. Odtruwa organizm, obniża zapasy cukru w organizmie i jest korzystny przy odchudzaniu. Dodatkowo błonnik pobudza ruchy jelit i przesuwanie treści pokarmowej.

Kawa zielona ma właściwości i skład zbliżony do kawy czarnej, lecz znacznie wyższą skuteczność w obniżaniu masy ciała. Współdziałają tu w jednym kierunku zarówno kofeina jak i kwas chloragenowy. Gdy  kawę zieloną podda się suszeniu i paleniu uzyskuje się węgiel kawowy pomocny w biegunce.

Kawę bezkofeinową otrzymuje się z nasion poprzez wymywanie wodą lub obróbkę chemiczną. Najdroższą odmianą na świecie jest kawa luwak, która smakuje podobno nieziemsko, a to za sprawą łaskunów, które zjadają wybrane jej ziarna, trawią częściowo i wydalają je w zmienionej formie.

W sobotę byłam o krok od zakupienia kawy z jej namiastką na Smacznym Targu, ale świadomość, w jaki sposób ona powstaje jakoś mnie nieco od tego odwiodła… Kupiłam natomiast tam i zieloną kawę w ziarnach i zieloną herbatę z ananasem oraz uroczą książkę o potrawach rodem z Nowej Zelandii – niebawem zrobię z niej użytek na potrzeby własne i bloga…  Jestem bardzo ciekawa, co nowego tym razem przywiozę w sobotę z tego miejsca…

Zastosowanie w lecznictwie: Kawa dzięki zawartej w niej kofeinie likwiduje ospałość, pobudza do wysiłku, zwiększa tętno. Jest przeciwwskazana u dzieci, osób starszych, w nadciśnieniu, bezsenności, nadpobudliwości, wrzodach i stanach zapalnych żołądka. Tu jednak dobra wiadomość –  pojawiły się w obrocie odmiany kawy, które mają mniej drażniące działanie. U siebie na półce posiadam taką z napisem „light” i pijam z dużą ilością mleka 1 godzinę po posiłku, nie na czczo. Filiżanka kawy z jedzeniem lub tuż po spożyciu pokarmu może powodować spadek ilości żelaza we krwi. Warto o tym pamiętać.

Dodatek śmietanki czy mleka chroni dodatkowo kawoszy przed utratą magnezu i wapnia. Osoby, które nie tolerują nabiału, a kochają kawę jak ja, powinny uzupełniać niedobory tych związków w inny sposób.

Kawa korzystnie wpływa na krążenie mózgowe i poleca się ją przy migrenie. Na jej efekt przeciwbólowy trzeba czekać do pół godziny. Zalecane dzienne spożycie to maksymalnie 4 filiżanki.

Kawa może podwyższać poziom cholesterolu we krwi. Jednak wszystko zależy od sposobu jej parzenia. W tym wypadku zdrowiej wyjdziemy na tym, gdy będziemy pić kawę rozpuszczalną lub mieloną, ale przefiltrowaną, a ta jest znacznie smaczniejsza. Z kolei dostarczając ją organizmowi co najmniej pół godziny przed wysiłkiem powodujemy szybsze spalanie tłuszczów podczas ćwiczeń. Ponadto związki o budowie polifenoli blokują odkładanie cholesterolu w ścianach naczyń krwionośnych, czyli chronią przed miażdżycą. Sprawa z cholesterolem jest więc bardzo zawiła…

Obecnie bada się kawę pod kątem jej właściwości opóźniających tworzenie tkanek nowotworowych. Wiadomo na pewno, że pomaga niektórym alergikom, gdyż obniża stężenie substancji odpowiedzialnych za reakcję uczuleniową.

Kawa zielona –  1 łyżeczkę zmielonej kawy zalać gorącą, lecz nie wrzącą wodą i zaparzyć pod przykryciem przez 10 minut. Pijemy ją na czczo i wykonujemy jakiś wysiłek fizyczny, jeśli chcemy schudnąć. Od jutra zaczynam…

Zastosowanie w kuchni: Kawa jest jednym z najbardziej znanych napojów pitych niemalże na całym świecie. W kuchni wykorzystuje się ją do przyrządzania ciast, deserów, napojów.

Najbardziej popularnymi metodami parzenia są: parzenie w ekspresie ciśnieniowym, zaparzaczu przelewowym z filtrami, parzenie w dzbanku oraz gotowanie czyli kawa po turecku.

Moja propozycja kulinarna to kawa w trzech smakowych odsłonach:

1. Kawa z procentami: 1 łyżka kawy rozpuszczalnej, 1 kieliszek spirytusu, pół pudełka mleka skondensowanego, pół cukru waniliowego. Zmiksować składniki poza spirytusem, dodać go do nich i schłodzić w lodówce.

2. Kawa na zimno: 1 łyżeczka czubata kawy, 3 gałki lodów śmietankowych, aromat rumowy, ewentualnie bita śmietana. Przygotować na gorąco kawę z aromatem, dodać do niej lody i bitą śmietanę. Można posypać gotową mieszanką do deserów lub cynamonem.

3. Kawa kokosowa: 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej, woda, 20ml śmietanki kremówki, mleczko kokosowe w puszce, przyprawy: kardamon lub cynamon. Przygotować mocny napar z kawy wielkości espresso, dodać do niego ubitą śmietankę. Wlać mleczko kokosowe zamiast zwykłego mleka i posypać cynamonem. Znacznie bardziej wyrazisty smak kokosowy można uzyskać dodając jeszcze do kawy 1 łyżkę likieru o smaku kokosowym.

Nalewka kawowa: 10 łyżeczek kawy rozpuszczalnej, cukier waniliowy, niepełne 2 szklanki cukru, 2 szklanki wody, 250ml spirytusu. Zmieszać cukier z cukrem waniliowym i rozpuścić je na gorąco w wodzie do uzyskania klarownego roztworu. Zaparzyć kawę w 1 szklance gorącej wody. Zmieszać oba płyny i odstawić na 6-7 godzin w ciepłym miejscu (może to być na przykład termos). Dodać spirytus i przelać do butelki. Nalewka ma leżakować przez 10 dni. W tym czasie należy od czasu do czasu nią wstrząsać.

Tiramisu mojego męża: Podane proporcje są na 4-5 pucharków. 250g serka mascarpone połączyć z przesianymi 180 gramami cukru pudru do uzyskania jednolitej słodkiej masy. Następnie ubijać 250ml śmietanki kremówki, stopniowo i delikatnie dodać do serka. Tak uzyskaną puszystą masę przełożyć do pucharków, gdzie na dnie ułożone są biszkopty wrocławskie, nasączone roztworem espresso i amaretto w proporcjach 1:1. Z wierzchu posypać deser kakao i schłodzić.

Zastosowanie w kosmetyce: Ekstrakt z kawy lub sama kofeina wchodzi w skład kosmetyków zwalczających cellulit i ujędrniających jako komponent zapachowy i odpowiedzialny za działanie.

Jej efekt związany jest z tym, że pobudza metabolizm tłuszczów obecnych w tkance podskórnej, przyspiesza krążenie oraz ma działanie antyoksydacyjne, przez co spowalnia proces starzenia.

Peeling do ciała wg Agi: Zwilżyć skórę strumieniem ciepłej wody, nałożyć na skórę zmieloną kawę, dokładnie wetrzeć w skórę, pozostawić na kilka minut i spłukać. Peeling odświeża skórę, ujędrnia i pozwala pozbyć się skórki pomarańczowej. Wielokrotnie go wykonywałam. Spróbujcie same – efekt jest zadziwiający, no może poza brudną wanną 🙂

Napar z kawy przykładany pod oczy znosi obrzęki i zaczerwienienia. Można przemywać nim twarz jak tonikiem. Po nim skóra staje się promienna i mniej narażona na powstanie zmarszczek.

Maseczka – peeling: 1 łyżkę stołową kawy świeżo zmielonej zmieszać w miseczce z jogurtem naturalnym. Nałożyć na twarz na 15 minut, wykonać bardzo delikatny masaż okrężnymi ruchami, następnie spłukać wodą bez dodatku mydła i delikatnie osuszyć. Chroni skórę przed niekorzystnym działaniem promieniowania słonecznego, starzeniem oraz nadaje jej blask i świeżość.

Dziś ją sobie wykonam. Ciekawe, czy mąż zauważy różnicę?

Może być latte, espresso, a może mała czarna… – bez jej smaku nie wyobrażam sobie smaku życia… a od jutra dodam jeszcze jedną do kolekcji kawowej –  zdrową zieloną kawę…

Na "melancholiję" i niespokojny sen czyli o melisie…

   melisa

Melisa lekarska – w lecznictwie wykorzystuje się jej liść. Należy do surowców olejkowych. Głównymi składnikami olejku eterycznego są citrale. Odpowiadają one za jego cytrynowy zapach. W liściu ponadto występują garbniki, flawonoidy, kwasy fenolowe i triterpenowe. Surowiec działa uspokajająco na skołatane nerwy, ułatwia zasypianie, wycisza i łagodzi lęki. Zaleca się go szczególnie małym dzieciom, studentom, jak i kobietom wchodzącym w okres menopauzy. Wspomaga leczenie niestrawności oraz  stanów zapalnych żołądka. Jest korzystny w zaburzeniach pracy wątroby oraz woreczka żółciowego.

Medycyna ludowa poleca pić melisę przy osłabionej laktacji, na depresyjny nastrój dawniej nazywany melancholią oraz na PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego) i bóle menstruacyjne. Osoby, które stosują regularnie herbatki z melisy, rzadziej zapadają na choroby górnych i dolnych dróg oddechowych.

Surowiec może być zarówno służyć do użytku wewnętrznego jak i zewnętrznego.

Zastosowanie w lecznictwie: Najprostszą formą leku jest napar z liści melisy.

Napar: 2 łyżki stołowe liści melisy zalać wrzątkiem i zaparzyć pod przykryciem przez 5 minut. Odcedzić i pić. W przypadku działania uspokajającego i przeciwlękowego spożywać 3-4 razy dziennie, w celu łatwiejszego zasypiania 1 filiżankę na pół godziny przed planowanym pójściem spać. Podobne właściwości posiada wyciąg z liści melisy oraz świeżo wyciśnięty sok.

Napar jest skuteczny w problemach trawiennych – w tym celu należy pić go po każdym posiłku. Przynosi ulgę w zaburzeniach pracy żołądka, jelit, wątroby i dróg żółciowych szczególnie, jeśli objawy wynikają z podłoża nerwowego. Wspomaga leczenie wrzodów, stanu zapalnego żołądka oraz łagodzi ból w chorobach nerek. Działa rozkurczowo.

Moi bliscy twierdzą, że po wypiciu herbatki z melisy mija ból głowy. Ja osobiście nie doświadczyłam takiego działania na sobie, gdyż melisa w  moim przypadku powoduje obniżenie ciśnienia i  tym samym ból głowy. Musiałam ją więc szybko odstawić, bo jestem niskociśnieniowcem.

Świeżo wyciśnięty sok lub olejek melisowy rozcieńczony 2 razy polecam za to jako skuteczny środek w walce z opryszczką. W tym celu proponuję stosować okłady, jak tylko pojawi się swędzenie lub będzie powstawał wykwit. U mnie poskutkowało.

Naparem można również płukać gardło przy drobnych infekcjach, bólu gardła i stanie zapalnym jamy ustnej. Działa słabiej niż szałwia, lecz łagodzi objawy bólowe, co pomaga na przykład przy anginie. W formie do użytku wewnętrznego powoduje lekkie odkrztuszanie zalegającej wydzieliny. Alkoholowe roztwory służą do nacierań miejsc, gdzie występują nerwobóle.

Zastosowanie w kuchni: W codziennym gotowaniu można używać zarówno świeżych jak i  suszonych liści. Świeżymi liśćmi dekoruje się desery, wykończa dania i obiady. Świetnie komponują się z surówkami, sałatkami owocowymi, galaretkami, mięsem, jajkami czy serem twarogowym. Znakomicie współgrają z  liśćmi mięty. Można nacierać nimi ryby morskie – po tym zabiegu ich zapach neutralizuje się. Suszone liście natomiast pasują do zup, chłodników, sosów, napojów, w  tym aromatycznej herbaty oraz kompotu.

Moja propozycja kulinarna to:

Spaghetti z  liśćmi melisy: 1 łyżka stołowa oliwy, 1 cebula, 100g oliwek, 400g makaronu, 130g salami pepperoni, kilka listków melisy. Wszystkie składniki stałe pokroić na drobno. Ugotować makaron al dente. Na oliwie zasmażyć cebulkę, dodać do niej kiełbasę, zasmażyć i  to samo z oliwkami. Makaron przełożyć na patelnię i wymieszać składniki. Podawać udekorowany listkami melisy.

Krem waniliowo – czekoladowy (prawdziwa słodka rozpusta): 2 szklanki śmietany kremówki, laska wanilii, 1 szklanka kwaśnej śmietanki, 6 łyżek cukru, 3  łyżki wody, 2 łyżeczki żelatyny, 50g czekolady.

Do naczynia wlać śmietanę i wrzucić laskę wanilii, dodać cukier i  gotować na małym ogniu tak do 10 minut, mieszając. Przygotować żelatynę wg przepisu, w  wyniku czego  zalana wodą ma spęcznieć. Rozpuścić ją poprzez umieszczenie z nią naczynia w  misce z gorącą wodą i intensywne mieszanie. Przełożyć do masy i wymieszać. Roztopić czekoladę w łaźni wodnej i wlać do połowy masy, wymieszać. Przełożyć do pucharków,  umieścić w lodówce na 15 minut. Nałożyć na wierzch jasną masę i  odstawić do lodówki na tak długo, aż się zetnie. Udekorować listkami melisy.

Sałatka z  melisą (danie mojego męża, bo ja nie przepadam za octem winnym): 50g sałaty, 50g botwinki, garść liści melisy, 50g oliwek bez pestek (polecam nadziewane papryką czerwoną), 6-7 łyżek oliwy z oliwek, 2 ząbki czosnku, 1 łyżka musztardy,    1 łyżka octu winnego najlepiej czerwonego, garść listków bazylii, 25g pistacji lub ziaren słonecznika, rozmaryn, kromki czerstwego chleba – dowolna ilość.

Na oliwie zasmażyć pokrojony czosnek z  rozmarynem, dodać kromki chleba i smażyć, aż będą rumiane. Wymieszać zielone składniki z  pokrojonymi oliwkami oraz orzeszkami. Na talerzu umieścić chleb, na nim warzywa i  polać przygotowanym sosem: oliwę wymieszać z  octem i musztardą (można dodać odrobinę cukru, jeśli ktoś lubi) na jednolity dressing.

Zastosowanie w kosmetyce: Jednym z  pierwszych kosmetyków, jaki wykonałam, był tonik melisowy.

Tonik: 2  łyżki liści melisy zagotować ze szklanką wody, ostudzić i odcedzić. Zamoczyć w  rozworze wacik kosmetyczny i  przemywać twarz najlepiej rano i wieczorem. Tonik spełnia rolę ściągającą, odkażającą i ułatwia gojenie drobnych zmian skórnych. Dobrze sprawdza się w pielęgnacji cery młodzieńczej.

W przypadku poważniejszych problemów dermatologicznych takich jak głębokie rany, owrzodzenia można stosować ciepłe okłady z  naparu z melisy. Hamują  one rozwój zakażeń bakteryjnych, wirusowych i grzybiczych oraz przyspieszają gojenie.

Kąpiel z  melisy: Przygotować napar jak wyżej, ale z 4 łyżek melisy na 1 szklankę wody i  wlać do wanny z  ciepłą wodą. Kąpiel relaksuje i  rozluźnia, pozwala na pozbycie się stresu z całego dnia i łatwiejsze zaśnięcie. Może być zastosowana u wybitnie niespokojnych dzieci.

Olejek melisowy: W  aromaterapii olejek z melisy przynosi uspokojenie i relaks. Można jedną jego kroplę umieścić na poduszce, na której śpimy lub w  kominku zapachowym wraz z jedną kroplą olejku cytrynowego. Olejek nadaje się także do masażu relaksacyjnego oraz bywa wykorzystywany w produkcji perfum.

Liść melisy stanowi główny składnik wielu serii kosmetyków, w  tym kremów, toników. mleczek i  śmietanek kosmetycznych, które bardzo przyjemnie pachną.

Pszczoły kochają melisę za to, że ma dużo nektaru, a  ludzie? Chyba za wiele działań, bo każdy coś znajdzie w  niej dla siebie… ja też…

Na jagody czyli o jagodzie czarnej…

blueberryBorówka czernica, jagoda czarna- surowiec stanowi liść oraz owoc nazywany jagodą. W liściu dominują substancje z grupy garbników, flawonoidy, kwasy organiczne oraz neomyrtylina. Natomiast w owocu występują garbniki, antocyjany, kwasy organiczne,  pektyny,  witaminy C i B, minerały (magnez, potas, wapń, żelazo) oraz cukry. Zarówno owoc jak i liść działają ściągająco oraz przeciwbiegunkowo. Antocyjany w czarnej jagodzie dodatkowo uszczelniają drobne naczynka włosowate i wspomagają leczenie zaburzeń krążenia ocznego. Są pomocne przy utracie ostrości widzenia szczególnie o  zmierzchu. Uważa się, iż neomyrtylina zawarta w liściu borówki obniża poziom glukozy we krwi.

Zastosowanie w lecznictwie: Najczęstszą postacią leku wykonywaną z borówki czernicy jest napar. Przygotowuje się go zalewając 2 łyżki wysuszonego surowca szklanką wrzątku i zaparza pod przykryciem. Znacznie silniej działający od niego jest odwar. Przygotowujemy go jak napar z tą różnicą, że gotujemy do 10 minut pod przykryciem.  Pić 3 razy dziennie po posiłku. Zwalczają biegunkę, zatrucia, rozstrój żołądka oraz stany zapalne przewodu pokarmowego. W  naszych domach przygotowuje się z  nich soki oraz kompoty i  podaje w  wyżej wymienionych schorzeniach.

1 szklanka świeżych jagód spożywanych na dobę pokrywa pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę C oraz zwalcza stany zapalne jamy ustnej.

Owoce poprawiają ostrość widzenia, przez co są polecane osobom mającym takie choroby jak: cukrzyca, jaskra, katarakta i inne. Mogą uczulać, choć alergia występuje rzadko. Głównymi jej objawami jest opuchnięcie powiek i ust oraz pokrzywka.

W medycynie ludowej okolic Kazimierza nad Wisłą używano ugotowanych liści borówki w formie lewatyw doodbytniczo. Taki odwar miał zwalczyć owsiki u dzieci. W tym celu można też podać do spożycia 4 szklanki świeżych owoców z cukrem. Zjadać 1 szklankę co 6 godzin. Po owocowej kuracji trwającej 3 dni zastosować środek przeczyszczający.

Zastosowanie w kuchni: Jagody używane są w kuchni bezpośrednio po zerwaniu z krzaka jak również przetworzone termicznie. Przygotowuje się z nich kompoty, soki, dżemy, powidła i zupy. Mogą służyć jako dodatek do makaronów czy do ryżu lub element dekoracyjny deserów. Stanowią nadzienie naleśników, pierogów, knedli. Barwi się nimi wina.

Nalewka jagodowa: 1l czarnych jagód, 1 kg cukru, spirytus. Oczyszczone owoce umieścić w naczyniu i zalać spirytusem do ich zakrycia. Pozostawić w słonecznym miejscu na miesiąc. Nalewkę oddzielić od owoców i przesączyć przez watę. Wlać do butelki, zamknąć korkiem i odczekać 1 miesiąc.

Deser jagodowy: 10 dag cukru, 6 jaj, sok z cytryny, skórka pomarańczowa, 1 dag żelatyny, 2 garście jagód, 1 łyżka rumu. Zasmażyć skórkę pomarańczową pokrojoną na małe kawałeczki. Ubić żółtka z cukrem, dodać skórkę i sok z cytryny. Zwilżyć uprzednio rozpuszczoną w małej ilości gorącej wodzie z rumem żelatynę odrobiną zimnej wody i pozostawić, aby napęczniała. Ubić na sztywno pianę z białek. Wymieszać wszystkie składniki. Na dno salaterki położyć jagody, dodać krem i na wierzchu udekorować jagodami.

Zapiekanka jagodowa: 25dag jagód, 1 jajko, 2 łyżki masła/margaryny, 25 dag jagód, 2 torebki ryżu, 1/2 szklanki cukru, cukier  waniliowy, rodzynki, 1/4 szklanki śmietanki kremówki, cynamon, zapach rumowy lub 1-2 łyżki rumu.

Rodzynki namoczyć w wodzie z zapachem lub w rumie. Jagody zasypać połową ilości cukru i odstawić. Ugotować ryż i wymieszać z masłem. Utrzeć żółtka z resztą cukru, cukrem waniliowym, odrobiną cynamonu, dodać ryż i odcedzone rodzynki. Ubić białka na sztywną pianę i dołączyć do powstałej masy. Natłuścić formę i układać cienkie warstwy na przemian: ryżowa, jagodowa, ryżowa. Na wierzchu można polakierować odrobiną masła. Piec w 200°C 25 minut.

Mus z białej czekolady z sosem jagodowym: woda, 300g białej czekolady, 2 łyżki cukru, 3 jajka, 300g śmietanki kremówki, szklanka jagód, 1 łyżka cukru pudru. Na wolnym ogniu zagotować wodę z cukrem do konsystencji syropu. Rozdrobnioną białą czekoladę dodać do syropu i mieszać do jej rozpuszczenia. Ostudzić. Dodać żółtka i utrzeć. Odstawić. Ubić śmietankę, dodać i wymieszać. Ubić pianę z białek, dołączyć i wymieszać. Przełożyć do formy wyściełanej folią aluminiową i zamrozić na całą noc. Kwadrans przed podaniem wyjąć z zamrażalnika i pokroić. Zmiksować jagody z 1 łyżką cukru pudru. Dla poprawy konsystencji można przetrzeć jagody przez sito. Schłodzić. Podawać w jagodowym sosie kawałek musu.

Zastosowanie w kosmetyce: Jagody dzięki obecności witaminy C opóźniają procesy starzenia i pobudzają wytwarzanie kolagenu w skórze, co skutkuje efektem przeciwzmarszczkowym. Kwasy organiczne są natomiast korzystne w terapii trądziku. Powodują bowiem lekkie złuszczanie naskórka. Dzięki obecności garbników mają działanie odkażające, ściągające. Poleca się je również do cery naczyniowej, gdyż antocyjany zawarte w owocach uszczelniają drobne naczynka i poprawiają mikrokrążenie, zmniejszając tym zaczerwienia twarzy.

Maseczka z jagód: 2 łyżki owoców zmiksować w blenderze i nałożyć na twarz na 15 minut, po czym spłukać. Maseczka lekko złuszcza i odświeża cerę. Można wzbogacić ją 1 łyżką jogurtu. Takie połączenie poleca się skórze reaktywnej, skłonnej do podrażnień, cerze naczyniowej oraz alergicznej, lecz nie uczulonej na tę roślinę.

Niepozorne owoce kryją w  sobie wielkie bogactwo substancji leczniczych i  szereg zastosowań. Zatem jeśli nie w  tym roku, to za rok: NA JAGODY!

"Kuchenne perfumy czyli bazylia…"

OLYMPUS DIGITAL CAMERABazylia pospolita– surowcem leczniczym jest ziele. Zawiera olejek eteryczny, flawonoidy, garbniki, saponiny oraz witaminy. Posiada charakterystyczny korzenny zapach. Ze względu na substancje gorzkie, które pobudzają wydzielanie soków trawiennych, znalazła zastosowanie w dolegliwościach ze strony przewodu pokarmowego takich jak: niestrawność, stany skurczowe jelit, wzdęcia czy brak łaknienia. Olejek bazyliowy działa ponadto przeciwzapalnie i odkażająco.  Dodatek  jako przyprawy do potraw warunkuje dobre samopoczucie i pozytywny nastrój:)

Zastosowanie w lecznictwie: Napar na brak apetytu: 1 łyżkę liści bazylii zalać 1 szklanką wrzącej wody, zaparzyć przed przykryciem, pić na czczo przed posiłkiem.

Napar pity po posiłku przynosi ulgę w problemach trawiennych, wzdęciach i leniwych jelitach.

Płukanka do gardła: przygotować napar z 2 łyżek liści wg przepisu wyżej. Płukać naparem gardło po każdym posiłku. Płyn ma działanie przeciwzapalne, ściągające i odkażające. Wspomaga leczenie infekcji gardła i stanów zapalnych błony śluzowej jamy ustnej.

Liście bazylii często spożywane zabezpieczają nas przed robakami pasożytniczymi i grzybicami, a trzymane w domu na oknie odstraszają muchy.

Nie zaleca się spożywać ich dzieciom i kobietom w ciąży.

Zastosowanie w kuchni: Bazylia jest rośliną przyprawową. Dodaje się ją do sałatek, do warzywnych potraw, twarożku, mięsnych marynat, makaronów, sosów czy zup. Wchodzi w skład pesto, które łączy się z ugotowanym spagetti. Na skalę przemysłową używa się jej do wyrobu likierów oraz konserw.

Domowe pesto: Zmiksować ze sobą: garść liści bazylii, 1 czosnek, garść startego parmezanu, oliwę z oliwek oraz kilka orzeszków pini. Podawać z ugotowanym dowolnie makaronem po uprzednim wymieszaniu go z pesto.

Tagliatelle z warzywami: 250g makaronu tagliatelle, tyle samo brokułów i kalafiora, ząbek czosnku, 1 czerwona papryka, 1 bakłażan, bazylia, pieprz, parmezan.

Warzywa obgotować w wodzie i ugotować makaron. Na oliwie z oliwek usmażyć posiekany czosnek, pocięty bakłażan i paprykę. Dodać do nich warzywa z wody i makaron. Świeżą bazylię posiekać i wrzucić do reszty. Posypać przyprawami i startym parmezanem.

Roladki z kurczakiem i bazylią: Sos pomidorowy: oliwa z oliwek, 1 cebula, 5 pomidorów, bazylia, sól, pieprz, ewentualnie chili. Farsz: 2 filety z piersi kurczaka, pół szklanki bulionu, oliwa, 3 pory, 1 łyżka musztardy, bazylia, sól, pieprz, 4 łyżeczki mąki kukurydzianej. Makaron lasagne.

Sos pomidorowy: Cebulę pokroić na drobno i zasmażyć na oliwie. Pokroić pomidory w kostkę, dodać i zasmażyć. Dodać przyprawy i posiekaną świeżą bazylię, następnie wymieszać.

Roladki: ugotować makaron lasagne w osolonej wodzie do miękkości, wyjąć z wody i trzymać w misce w cieple.

Farsz: Usmażyć pokrojonego pora oraz pierś z kurczaka do miękkości. Następnie wlać bulion, dodać przyprawy, musztardę i mąkę uprzednio wymieszaną z wodą.

Efekt końcowy: na płaty makaronu nakładamy farsz, zawijamy, a na wierzchu polewamy sosem pomidorowym.

Zapiekana sałatka z bazylią: 125g sera mozzarella, słoik czarnych oliwek, 5 pomidorów, garść liści bazylii, oliwa z oliwek, 1 łyżka octu balsamicznego, przyprawy do smaku: sól, pieprz, zioła prowansalskie lub mieszanka włoskich ziół. Ser i pomidory pokroić w talarki, a oliwki w krążki. Ułożyć na przemian: pomidor, mozzarella, oliwki, pomidor, a na wierzchu kopca umieścić ser. Zapiec w piekarniku. Wymieszać 1 łyżkę oliwy z octem balsamicznym i posmarować nimi upieczone pomidory. Dodać przyprawy, a na wierzchu posypać świeżymi listkami bazylii.

Zupa chłodnik: 4 jogurty naturalne, 3 ząbki czosnku,  5 łyżek rozdrobnionych orzechów włoskich, sól, pieprz, posiekana bazylia, pietruszka, koperek. Jogurt wymieszać z drobno posiekanym czosnkiem i orzechami, a następnie zmiksować. Dodać przyprawy i zieleninę, po czym wymieszać.   Podawać w miseczce z pieczywem razowym.

Zastosowanie w kosmetyce: Olejek bazyliowy stanowi składnik  mydeł i perfum.Nadaje się do masażu relaksacyjnego.

Liść rozsmarowany na dłoniach odstrasza komary oraz łagodzi ich ukąszenia.

Napary i odwary z  bazylii mogą stanowić dobry komponent domowych kosmetyków do pielęgnacji skóry z  problemami dermatologicznymi. Można przemywać nimi twarz jak tonikiem. Wchodzą w skład gotowych preparatów złuszczających.

Kąpiel odświeżająca: 2 krople olejku bazyliowego wlać do wanny z gorącą wodą. Kąpać się 15 minut. Skóra jest po niej gładka i  wypoczęta.

Dobra kuchnia musi kusić zapachem. Nie wyobrażam sobie kuchni włoskiej bez czosnku, oliwek, a już szczególnie bez bazylii…

" Gdzie rośnie dziewanna, tam…"

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziewanna wielkokwiatowa, kutnerowata – surowiec leczniczy stanowi kwiat. Jest źródłem składników takich jak: śluz, gorycze (aukubina), saponiny, flawonoidy i olejek eteryczny. Znalazł zastosowanie głównie w leczeniu objawów infekcji górnych dróg oddechowych takich jak kaszel, chrypka, stan zapalny błony śluzowej gardła i krtani. Działa wykrztuśnie (saponiny), oczyszcza z zalegającej wydzieliny. Dodatkowo śluz powleka i łagodzi podrażnienia. Napar z dziewanny dzięki obecności flawonoidów nasila diurezę tzn. przynosi efekt moczopędny. Można go także pić przy nieżycie przewodu pokarmowego. Surowiec bogaty jest w składniki mineralne takie jak: żelazo, wapń czy krzem. W tradycjach wschodnich liść dziewanny uchodzi za środek oczyszczający płuca i układ limfatyczny.

Zastosowanie w lecznictwie: Napar 1 łyżeczkę surowca zalać 1 szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Można osłodzić miodem. Napar  świetnie nadaje się na stany zapalne gardła, na chrypkę czy kaszel – można go pić lub płukać jamę ustną i gardło. Posiada słabą aktywność przeciwwirusową wobec wirusa grypy. Tak przygotowana herbatka nadaje się dla także dla dzieci – powinna być jednak o połowę rozcieńczona w stosunku do porcji dla osoby dorosłej. Można nią również przemywać skórę w przypadku zmian zapalnych oraz trądziku.

Medycyna ludowa zalecała maści  z nasion  dziewanny na podłożu masła na wszelakie wypryski, owrzodzenia i czyraki, zaś napar w formie lewatywy podawano w biegunce, w celu usunięcia czynnika toksycznego, który ją wywołał.

Wysuszone płatki kwiatów namoczone w soku z marchwi służyły do pielęgnacji i gojenia popękanych sutków matek karmiących. Szkoda, że zimą jeszcze o tym nie wiedziałam – pewnie bym wypróbowała ten ciekawy przepis:)

Najczęstszą jednak postacią leku z dziewanny używaną do dziś jest syrop.
Można go wykonać samodzielnie w domu. Wystarczy 25g suchych kwiatów dziewanny, 13g cukru i 1 szklanka wody. Najpierw przygotowujemy napar jak wyżej, studzimy go, odcedzamy. Do roztworu dodajemy cukier i gotujemy, aż do otrzymania klarownego syropu. Pijemy 3 razy dziennie po każdym posiłku na mokry kaszel.

Odwar: 2 łyżki kwiatów zalewamy szklanką gorącej wody i gotujemy do 15 minut pod przykryciem, odcedzamy i przemywamy ropne zmiany skórne i drobne rany. Nadaje się także do nasiadówek w przypadku hemoroidów i stanów zapalnych odbytu.

Okłady: wg receptury medycyny ludowej: garść liści dziewanny namoczyć w szklance tłustego mleka, następnie zagotować i ostudzić. Przykładać na bolące miejsca i nerwobóle.

Można także wykonać okłady z oliwki z dziewanny, które przyniosą ulgę w bólu ucha. Należy zalać kwiaty oliwą z oliwek i odstawić na 1 miesiąc w szklanej butelce. Po upływie 4 tygodni odcedzamy i odsączamy przez gazę. Smarujemy bolące miejsca.

Zastosowanie w kuchni:  W gospodarstwie domowym dziewanna jest postrzegana  jako roślina tuczna. Jest bowiem bogata w minerały i substancje odżywcze – jej korzeń dodaje się do pasz.

W kuchni może służyć jako przybranie deserów, składnik sałatek lub środek aromatyczny do likierów.

Zastosowanie w kosmetyce: Napar z dziewanny przygotowany jak wyżej może służyć jako płukanka do włosów – rozjaśnia je i dodaje im blasku.

Tonik do cery tłustej i z problemami: 1 łyżkę kwiatów zalać wrzątkiem, zaparzyć pod przykryciem i ostudzić. Zwilżyć wacik kosmetyczny i przemywać twarz rano i wieczorem. Łagodzi podrażnienia, stany zapalne skóry oraz przyspiesza gojenie.

Maseczka oczyszczająca: garść kwiatów namoczyć w pół szklanki mleka, dodać 1 łyżkę miodu np. wrzosowego i wymieszać. Nałożyć na twarz na 15-20 minut, spłukać. Nie powinna wywołać uczulenia chyba, że ze względu na miód, gdyż sama dziewanna jest polecana przy wyprysku alergicznym.

Kąpiel: garść kwiatów dziewanny wrzucić do gorącej wody, po jej ostygnięciu do temperatury ciała kąpać się 15 minut. Skuteczna w wypryskach, trądziku na całym ciele czy stłuczeniach.

Dziewanna lubi gleby ubogie, piaszczyste, rośnie często przy drodze. Stąd powstało przysłowie ludowe, które wraca do mnie, ilekroć pomyślę o dziewannie: ” Gdzie rośnie dziewanna, tam bez posagu panna”:) 

Mądrość ludowa wciąż mnie zadziwia:)

Nie – zła babka…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Babka lancetowata, zwyczajna, płesznik i owalna – surowcem zielarskim jest liść babki lancetowatej i zwyczajnej oraz nasiona babki płesznik i owalnej.

Liście zawierają irydoidy, z których najważniejszy to aukubina. Tworzy się  w świeżych liściach i wykazuje działanie przeciwbakteryjne, stąd zasadne jest przykładanie zerwanego liścia babki na otartą lub zranioną nogę, kiedy nie mamy w zasięgu ręki wody utlenionej czy plastra. Zawiera ponadto garbniki, śluz, fenole i flawonoidy. Taka mieszanina związków łagodzi stany zapalne, działa osłonowo, ściągająco. Surowiec można stosować przy przeziębieniu z towarzyszącym kaszlem, stanach zapalnych górnych i dolnych dróg oddechowych oraz  przewodu pokarmowego. Syrop z babki łagodzi kaszel z utrudnionym odksztuszaniem oraz zmniejsza stany skurczowe oskrzeli.

Nasiona babki płesznik i owalnej posiadają w łupinie nasiennej dużą ilość śluzu oraz błonnika. Jest w nich obecna także aukubina. Przede wszystkim wykorzystuje się je jako środek pobudzający pracę jelit i poprawiający wypróżnienia. Łagodzi zaparcia, podrażnienia jelit, żołądka. Nieznacznie obniża cholesterol i cukier.

Zastosowanie w lecznictwie: Sok ze świeżych liści – odkaża, ułatwia regenerację komórek uszkodzonej skóry, ułatwia gojenie ran, oparzeń, owrzodzeń i stanów zapalnych. Można przykładać go lub  lekko roztarte liście na powieki, gdy mamy podejrzenie jakiejś infekcji.  Jest silniejszy w działaniu niż przetwory suszonych liści. Zawarty w nich cynk i krzemionka ułatwiają gojenie ran i zmniejszają krwawienia. Roztarte liście są skuteczne na obrzęki, rany, ukąszenia owadów i zmiany skórne.

Odwar: 1 łyżkę stołową surowca gotujemy z dodatkiem szklanki wody pod przykryciem, następnie odcedzamy. Można go pić przy nieżycie przewodu pokarmowego, kaszlu oraz stosować zewnętrznie jako płukankę przeciwzapalną na bolące gardło czy dziąsła. Przynosi efekt ściągający.

Napar: 1 łyżkę liści babki zalać szklanką wrzątku i zaparzyć pod przykryciem 15 minut. Pić po każdym posiłku. Świetnie pomaga na  katar, chrypkę i kaszel. Obniża też temperaturę. Zwalcza wszystkie główne objawy przeziębienia. Można z niego zrobić okłady na oczy przy stanach zapalnych. Medycyna ludowa zaleca jego picie na obfite miesiączki  i hemoroidy w celu zmniejszenia krwawień oraz hamująco na biegunkę.

Syrop z babki: 2 naręcza liści babki, 1 szklanka cukru, 1 szklanka miodu lipowego, woda. Liście zmielić, zalać wodą aż do zakrycia, dodać cukier i miód, gotować na wolnym ogniu. Ciecz przelać do ciemnej butelki, trzymać w chłodnym miejscu. Syrop łagodzi kaszel.

Ciekawostka: Wyciągi wodne z liści babki lancetowatej pobudzają odporność organizmu na infekcje wirusowe, gdyż nasilają wytwarzanie interferonu w organizmie.

Kleik: 1 łyżkę nasion babki płesznik zalać wodą/herbatą/mlekiem i pozostawić do napęcznienia. Kleik nadaje się do spożycia w zaparciach szczególnie dla kobiet w ciąży i dzieci. Należy wypić przy tym 1 litr wody. Efekt lekkiego przeczyszczenia następuje po około dobie.

Zastosowanie w kuchni: Świeże liście mogą stanowić kulinarny dodatek do sałatek lub zupy. Mają lekko gorzkawy smak, który przypomina smak rukoli. Można je zasmażać lub robić potrawy przypominające bigos. Nasiona natomiast służą do produkcji lodów jako składnik zagęszczający.  Są dobrym źródłem błonnika – poprawiają perystaltykę jelit, zmniejszają łaknienie i po spożyciu dają uczucie pełności, co sprzyja odchudzaniu. Można dosypywać je do sałatek zamiast pestek słonecznika.

Oszukane rybki: garść liści babki lancetowatej, woda, 1 szklanka mąki, jajko, olej. Przygotować ciasto trochę gęstsze niż na naleśniki, zanurzyć w nim czyste liście i smażyć na głębokim tłuszczu. Posolić lub posypać cukrem. Wyglądem przypominają smażone rybki. Inna postać to umieścić je jako nadzienie w cieście francuskim i smażyć jak wyżej.

Sałatka z liści babki: 2 garście liści babki, jogurt naturalny, miód lub cukier do smaku. Składniki wymieszać. Sałatka dzięki bogactwu  minerałów wzmacnia skórę i włosy.

Zastosowanie w kosmetyce: Babka lancetowata wchodzi w skład wielu kosmetyków do cery naczyniowej, podrażnionej, alergicznej, tłustej i mieszanej oraz żelów pod oczy na obrzęki. W liściu obok cennych minerałów występują witaminy A i C, które poprawiają kondycję skóry i opóźniają procesy jej starzenia. Wyciągi służą do produkcji płynów do higieny intymnej.

Świeżym sokiem  z babki można przemywać skórę twarzy u osób z trądzikiem i  innymi wypryskami. Podobny efekt uzyskamy, jeśli rozgnieciemy liście na papkę przypominającą maseczkę i nałożymy na twarz na 10 minut, po czym oczyścimy zwilżonym płatkiem kosmetycznym. Dodatek niewielkiej ilości alkoholu wzmacnia działanie wysuszające. Pity sok powoduje usuwanie toksyn z organizmu, co wspomaga walkę z trądzikiem i nadwagą.

Płukanka do włosów ze skłonnością do przetłuszczania: ze świeżego surowca wycisnąć sok i wmasować w skórę głowy, pozostawić pod przykryciem 15-20 minut i spłukać wodą.

Świeże liście babki włożone do butów goją odciski.

Dla jednych chwast nic nie znaczący, dla innych kopalnia działań leczniczych, lecz gdyby się tak dokładniej jej przyjrzeć to stwierdzimy, że w  sumie niezła  jest ta babka…