Granatowiec właściwy – surowcem jest owoc, zebrany przed dojrzeniem. W swoim składzie zawiera cukry, białko, kwas cytrynowy i inne kwasy organiczne. Jest źródłem witaminy C oraz żelaza, wapnia. W kwiatach granatu znajduje się sporo antocyjanów, zaś w korze dominują garbniki. Medycyna Wschodu i Indii poleca wywar z kory i korzeni granatu jako świetny środek na robaki przewodu pokarmowego, zawiera bowiem substancje alkaloidowe wpływające na tasiemce. Odwar z kwiatów jest popularnym lekiem na biegunkę w Gruzji. Jednak bardziej popularną i najczęściej wykorzystywaną formą jest sok z owoców granatu.
Zastosowanie w lecznictwie: Sok z granatu: można kupić gotowy lub przygotować go samodzielnie. W tym celu należy położyć owoc na stole, tocząc go uciskać, aż do usłyszenia charakterystycznych dźwięków trzasku. Następnie wyciąć otwór w skórce i wycisnąć sok lub wbić słomkę i sączyć.
Sok posiada właściwości lecznicze. Ma działanie ściągające, toteż sprawdza się przy przeziębieniu, kaszlu czy chorobach gardła. Wystarczy go popijać. Ma także działanie wzmacniające, dzięki witaminom i minerałom. Polifenole w nim zawarte, czyli substancje o właściwościach przeciwutleniających, chronią nasze serce i cały układ krwionośny. Zapobiegają utlenieniu cholesterolu, co jest jedną z przyczyn miażdżycy.
Sok działa łagodnie przeciwzapalnie i odkażająco, stąd można go pić przy infekcjach dróg oddechowych, na żołądek czy używać zewnętrznie w postaci okładów.
Granat uważany jest za składnik diety przeciwnowotworowej i zapewniający długowieczność oraz zdrowy umysł i pamięć. Poleca się go kobietom w każdym wieku, gdyż jest źródłem fitoestrogenów, naturalnych hormonów kobiecych i może łagodzić objawy menopauzy i zaburzenia cyklu.
Jest korzystny w diecie dla kobiet w ciąży oraz osób, które chciałyby schudnąć. W niektórych krajach pije się go w niemocy płciowej u panów oraz spożywa jako afrodyzjak.
Zastosowanie w kuchni: Owoce można spożywać na surowo lub w postaci przetworów takich jak: syropów, soków, napoi, z dodatkiem alkoholi, czy w potrawach.
Domowa grenadyna: (przepis z ukochanej przeze mnie książki „Egzotyczne owoce i warzywa w kuchni” Gabriele Lehari): 0,5 l soku z granatu wymieszać z 1 szklanką cukru i zagotować, mieszając na małym ogniu gotować jeszcze 3 minuty. Przygotowany syrop przelać do butelki i przechowywać w lodówce.
Sałatka z owoców z granatu: (prezentowałam ją niedawno na stronie na Facebooku przy okazji wpisu kulinarnego): Składniki: mix sałat, 8 suszonych moreli, 1 granat, kilka plastrów szynki parmeńskiej, 200g pomidorków koktajlowych, 1/4 szklanki oliwy z oliwek, świeża bazylia, oregano, tymianek, sól, pieprz.
Na patelni zasmażyć bez tłuszczu pokrojone w paski plastry szynki parmeńskiej na chrupko. Do miski z sałatami dodać pokrojone na pół pomidorki koktajlowe, suszone morele pokrojone w paski oraz cząstki owocu granatu, a na końcu kawałki szynki. Przygotować dressing z oliwy z oliwek i rozdrobnionych świeżych ziół. Doprawić do smaku.
Polecam podawać z grzankami czosnkowymi.
Tequila sunrise: 60ml tequili, 2ml grenadyny, 100ml soku pomarańczowego, sok z cytryny, lód. Napełnić szklankę pokruszonym lodem, wlać tequilę, sok pomarańczowy i odrobinę soku z cytryny, zamieszać. Dodać powoli grenadynę, nie mieszając tak, aby spłynęła na dół. Nazwa drinka wzięła się od tego, że jego górna część powinna być jaśniejsza i przypominać wschód słońca:).
Nasiona owocu, które mają lekko kwaśny smak świetnie komponują się ze słodkościami. Można posypać nimi lody, desery, ciasta czy ryż. Jeśli doda się je do mięsa lub pikantnych potraw spowodują przełamanie smaku. Z nasion wytłacza się także olej.
Zastosowanie w kosmetyce: Już Hipokrates zalecał granat, a właściwie lek w formie proszku z łupiny nasiennej na zmiany skórne, takie jak trudno gojące rany czy wypryski.
Aktualnie dodaje się go do maseł, kremów do ciała i do twarzy o działaniu przeciwzmarszczkowym. Uważa się, że opóźnia efekty starzenia. Jest w końcu naturalnym antyoksydantem.
Zapewnia skórze nawilżenie i gładkość. Podobno skutecznie redukuje cienie pod oczami i przebarwienia.