Minestrone z bazylią po genueńsku…

Smaki Italii na talerzu…

 

Składniki:

2 szklanki fasoli (może być Jaś)

4-5 marchewek

1 pietruszka

1 seler

nieduży por

garść świeżej fasolki szparagowej

150g zielonego groszku

170g pancetty (może być zamiennik: szynka parmeńska)

4 ziemniaki

1 szklanka cassareche lub własnej roboty zaciereczki

pół cebuli

2 ząbki czosnku

świeża bazylia

1 łyżka oliwy z oliwek

garść posiekanej natki pietruszki

2-3 liście laurowe

ziele angielskie (3)

sól i pieprz do smaku

 

Wykonanie:

Namoczyć dzień wcześniej groch. Opłukać i gotować przez 1h. Zeszklić na tłuszczu wytopionym z pancetty cebulę drobno pokrojoną w kostkę i dołączyć do grochu. Dodać ziele angielskie, liście laurowe i gotować przez 30 min. Pokroić w kostkę włoszczyznę i dodać do zupy wraz z zielonym groszkiem, fasolką szparagową, gotować 15 min. Na końcu pokroić ziemniaki i wsypać do garnka, gotować. Następnie dodać cassareche i gotować do miękkości. Ja użyłam domowych zacierków ręcznie robionych. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Z bazylii, pietruszki i posiekanego drobno czosnku z odrobiną oliwy z oliwek utrzeć w moździerzu pesto. Wlać zupę do talerza i ustroić na środku pesto.

 

 

Pesto bazyliowe

i

Efekt końcowy

 

Buon appetito!