By znów pachniało lasem…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Olejek świerkowy – pozyskiwany jest z igieł świerku. Zawiera w swoim składzie związki o budowie terpenowej takie jak: pineny, kamfen, borneol, linalol, limonen i inne. Posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Może być stosowany do użytku zewnętrznego w formie inhalacji lub do wewnątrz w rozcieńczonej formie.

Zastosowanie w lecznictwie: Obok właściwości odkażających olejek posiada także działanie przeciwbólowe. Można go stosować do  masażu w bólach reumatycznych, nerwobólach, po urazach, na stłuczenia.

Dziś wypróbowałam to działanie na sobie: zmieszałam go z olejem z czarnuszki w stosunku 1:1 i wmasowałam w bolący bark. Świetnie rozgrzewa i zmniejsza reakcję bólową.

Można sporządzić z niego  inhalację na górne drogi oddechowe. W tym celu można użyć kominka aromaterapeutycznego i dodać kilka kropel zapachu świerkowego lub do miseczki z gorącą wodą. Można zastosować go przy katarze, stanach zapalnych zatok, bólu głowy lub kaszlu z trudną do odkrztuszenia wydzieliną. W swojej domowej praktyce często łączę różne olejki. Olejek świerkowy w działaniu uzupełnia olejek tymiankowy i eukaliptusowy w stosunku do zwalczania objawów grypy i przeziębienia.

Olejki eteryczne mają to do siebie, że działają szybko i wmasowane w klatkę piersiową lub wdychane niemal natychmiast ułatwiają odkrztuszanie.

Olejek świerkowy może być zażywany do wewnątrz. Jednak dobrze, gdy jest odpowiednio podany, na przykład na miodzie. Podobnie jak inhalacje ułatwia odkrztuszanie. Niektóre zawarte w nim związki poprawiają wydzielanie żółci. W kilku preparatach leczniczych używa się ich w leczeniu małych kamieni nerkowych, czyli tak zwanego piasku nerkowego. Do domowego użycia zalecałabym dodać go do letniej herbaty lub kompotu. Należy używać go 3 razy dziennie w ilości nie przekraczającej 1 ml.

Zastosowanie w kuchni: Olejek świerkowy wnosi do domu zapach lasu. Poza aromatycznymi właściwościami nie zdarzyło mi się zastosować w innym celu.

Zastosowanie w kosmetyce: Zimowa kąpiel rozgrzewająca: do wanny z ciepłą wodą wrzucić kilka gałązek rozmarynu i wlać kilkanaście kropel olejku świerkowego. Zanurzyć się w niej na 10 minut. Kąpiel relaksuje i rozgrzewa, co przydaje się w zimowe wieczory.

Masaż stóp pobudzający krążenie: do miseczki wlać olej z nasion wiesiołka lub olej lniany (może być oliwa) i dodać 5 kropli na 2 łyżki stołowe oleju. Wmasować w stopy energicznie i okrężnymi ruchami. Masaż poprawia ukrwienie stóp i działa miejscowo rozgrzewająco.

Peeling na zimne stopy: 1 łyżkę zmielonej kawy wymieszać z 1 łyżką miodu. Dodać 2 ml olejku świerkowego i wymieszać w garnuszku. Nałożyć na mokre stopy i wmasować. Spłukać ciepłą wodą i osuszyć ręcznikiem.

Przeciwwskazaniem do stosowania olejku jest alergia, ciąża oraz nie stosuje się u małych dzieci.

Domowa kąpiel z dodatkiem kilku kropel olejku działa odstresowująco i poprawia samopoczucie.

Zapalony kominek, po 2 krople olejku świerkowego i cytrynowego… i znów zapachniało lasem….

Picea abies

Zioła od kuchni i nie tylko gościem Uniwersytu Trzeciego Wieku w Zwoleniu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziś Zioła od kuchni i nie tylko były gościem Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Zwoleniu. W spotkaniu wokół ziół wzięło udział 30 osób. Uczestnicy poznali cenne właściwości: bazylii, tymianku, oregano, rozmarynu, szałwii, karczocha, czosnku i oliwy oraz ich zastosowanie w lecznictwie, kuchni i kosmetyce.

Po wykładzie o ziołach odbyły się warsztaty kulinarne, w których praktycznie wykorzystano zdobytą wiedzę. Wykonano 3 sałatki z dodatkiem świeżych ziół.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Uczestnicy wnikliwie przyglądali się sałatkowym dziełom i asystowali przy ich tworzeniu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na zakończenie spotkania odbyła się smaczna sałatkowa uczta. Był to bardzo piękny i owocny czas.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Szpinakolandia w domu…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziś w domu państwa Szewczyków zapanował miłościwy szpinak liściasty. Konsumując kolejne kęsy przepysznego dania przygotowanego przez męża, zastanawiałam się, co możemy zawdzięczać szpinakowi. Przyszły mi do głowy następujące myśli:

Za co warto pokochać szpinak:

1. Stanowi źródło potasu i zaleca się go osobom z chorobami układu krwionośnego (nadciśnienie, miażdżyca i inne).

2. Zawiera  żelazo, kwas foliowy i witaminę C, które ułatwiają wchłanianie żelaza i tym samym podnoszą jego poziom.

3. Posiada w składzie antyutleniacze: β-karoten oraz witaminę C.

4. Poleca się jego spożywanie osobom chcącym zadbać o wzrok, krew, kobietom w ciąży,  podczas menstruacji, po przebytej chorobie w celu wzmocnienia organizmu, podczas sesji (zawiera też magnez), w stresujących sytuacjach oraz osobom chcącym chronić się przed rakiem.

Co trzeba jeszcze wiedzieć o szpinaku:

1. Zawiera on kwas szczawiowy, który może powodować zaburzenia wchłaniania wapnia (tworzy z nim sole).

2. W wyniku nagromadzenia szczawianów może dochodzić do kamicy nerkowej.

Szewczykowe danie ze szpinakiem:

Składniki: makaron, 1 paczka szpinaku liściastego lub rozdrobnionego, 1 śmietana 22%, masło, pieczarki ok. 35 dag, czosnek, zioła prowansalskie, sól, pieprz (jeśli trzeba), parmezan.

Makaron ugotować. Na maśle usmażyć szpinak. Na osobnej patelni smażyć na maśle pieczarki pokrojone w paski. Składniki wymieszać, wsypać pokrojony na drobno czosnek, chwilę smażyć oraz dodać śmietanę i doprawić. Całość posypać parmezanem i udekorować bazylią. To danie nie może nie wyjść:)

Kiedyś nie przepadałam za szpinakiem, szczególnie sporządzonym przez babcię, a potem przez mamę. Mówiono mi, że to samo zdrowie.

Ze zdziwieniem też patrzyłam na kreskówkę z bohaterem o imieniu Popeye, który po spożyciu puszki szpinaku dostawał takiej siły i energii…

A teraz mocno wdrażam dietę szpinakową u rocznego maleństwa, który jest zachwycony prostą potrawką ze zmiksowanego ugotowanego mięsa z kurczaka, makaronu i szpinaku na maśle, lekko doprawionego ziołami.

Nie wyobrażam sobie już diety bez szpinaku, oczywiście w rozsądnych ilościach, a wy?

BLOG ROKU

Ruszyła zabawa na Blog roku 2014. Od dziś można wysyłać SMS-y i wspierać Zioła od kuchni w walce o tytuł 🙂

Cały dochód z głosowania przekazany będzie Fundacji Dzieci Niczyje http://fdn.pl/

blogrokuJednocześnie w kategorii na tekst roku walczy wpis o „złocie faraonów”, czyli o czarnuszce

http://ziola-od-kuchni.blog.pl/2014/12/17/zloto-faraonow-czyli-o-czarnuszce/

socialImgUn

Z góry dziękuję za wszystkie oddane głosy.

Truskawkowa gruszka, czyli o tym, co zawiera pitaja…

OLYMPUS DIGITAL CAMERACzerwona pitaja, inaczej smoczy owoc pochodzi z roślin należących do kaktusów.  W smaku przypomina mniej kwaśne kiwi. Ma bardzo efektowny wygląd. Można dodać go do deserów, lodów lub przybrać nim koktajl.

Skład owocu to:

– błonnik,

– dużo wody,

– witaminy: C, PP, z grupy B, prowitamina A,

– minerały: żelazo,wapń,

– cukry, tłuszcze w rozsądnej ilości.

Zawiera mało kalorii, toteż jest pożądany w diecie odchudzającej. Po jego spożyciu odczuwa się sytość.

 OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Mój pomysł na truskawkową gruszkę to prosty deser:

ananas z puszki lub świeży, jogurt naturalny, pitaja i płatki owsiane. Przygotować na przemian warstwy owoc, jogurt, owoc, płatki, jogurt. Spożywać po krótkim schłodzeniu. Jest wtedy smaczniejszy.

Owoc nie należy do najtańszych, ale zapewniam, że dostarczy atrakcji smakowych. Dziwi mnie fakt, że straszono nim dzieci jakoby był smoczym jajem. Przecież tak źle nie wygląda:).

OLYMPUS DIGITAL CAMERA