Greckie siano, czyli kozieradka…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kozieradka pospolita – surowiec zielarski stanowi nasienie o śluzowo-gorzkim smaku. W jego składzie dominują: śluz, cukry złożone, białko, fitosterole oraz saponiny steroidowe. Występują także glikozydy flawonoidowe. Swój charakterystyczny zapach zawdzięcza obecności olejku eterycznego. Surowiec działa powlekająco na błonę przewodu pokarmowego i przeciwzapalnie, co wykorzystuje w leczeniu podrażnień oraz stanach zapalnych układu trawiennego. Wspomaga wypróżnienia. Obniża także poziom cholesterolu, głównie za sprawą nienasyconych kwasów tłuszczowych obecnych w oleju. Może być stosowany zewnętrznie na zmiany skórne oraz doustnie. Stanowi składnik kuchni azjatyckiej.

Zastosowanie w lecznictwie: Macerat: 1 łyżkę nasion zalać filiżanką zimnej wody i odstawić na kilka godzin. Pić na dolegliwości przewodu pokarmowego oraz na kaszel.

Odwar: 1 łyżkę zielonych nasion zalać 1 filiżanką wody i krótko pogotować. Pić przy kaszlu i na stany zapalne przewodu pokarmowego. Wspomaga leczenie hemoroidów poprzez uszczelnienie naczyń krwionośnych.

Przyjmowanie 1 łyżeczki rozdrobnionego surowca przed posiłkami pobudza łaknienie.

Odwar może być stosowany zewnętrznie na takie dolegliwości jak: stany zapalne skóry, wypryski, czyraki, owrzodzenia, ropienie w formie ciepłych okładów. Działa zmiękczająco, powlekająco i ułatwia gojenie. W badaniach wykazano także jej aktywność przeciwbakteryjną i przeciwgrzybiczą.

Obniża poziom cukru i cholesterolu we krwi. Poleca się jej spożywanie osobom, które chciałyby nieco przytyć. Jest bowiem dość odżywcza i pobudza wydzielanie soków trawiennych (gorycze), przez co wzmaga apetyt. Uznawana jest za afrodyzjak.

Wykazuje działanie przeciwalergiczne. Warto jednak pamiętać, że może sama powodować uczulenia, szczególne przy kilkukrotnym zastosowaniu zewnętrznie.

Lepiej jej nie podawać łącznie z innymi lekami, gdyż może zmieniać ich wchłanianie. Nie należy też stosować jej w trakcie ciąży. W medycynie krajów Azji spożywa się ją w celu pobudzenia laktacji. Na polskim surowcu sproszkowanym widnieje jednak ostrzeżenie, by nie stosowały go kobiety w okresie karmienia.

Zastosowanie w kuchni: Kozieradka może służyć jako dodatek do pieczywa lub jako składnik marynat. Przyjemnie pachnie. Można przyprawiać nią humus, zupy, sałatki, potrawy z mięsa oraz warzyw. W kuchni wykorzystuje się także jej liście świeże i suszone.

Kozieradkowy napój rozgrzewający: (Przepis przywieziony z Maroka) Gotujemy półtorej filiżanki wody, do wrzątku dodajemy ok. 2 centymetrowy kawałek świeżego imbiru, pół łyżeczki nasion kozieradki, jedną gwiazdkę anyżu, ćwiartkę cytryny i gotujemy pod przykryciem jeszcze 10 minut. Przesączamy wywar, dodajemy miód do smaku. Pić na ciepło. Napój ma rozgrzewać w zimne noce w górach Atlas i nie tylko.

Sojowe curry:
Kotleciki sojowe gotować we wrzącej wodzie przez 10-20 minut, aż staną się miękkie. Rozgrzać olej na patelni i podsmażyć cebulę pokrojoną w kostkę oraz czosnek. Gdy się zeszkli, dodajemy 250g pomidorów pelati, 3 cm startego na drobno imbiru, łyżeczkę soli, łyżeczkę kurkumy, łyżeczkę mielonej kozieradki i łyżeczkę chili. Smażymy do uzyskania pasty. Następnie dodajemy kotleciki sojowe, 200g mrożonego groszku i gotujemy kolejne 5 minut. Dodajemy pieprz i ewentualnie trochę wody, jeżeli sos jest zbyt gęsty i gotujemy kolejne 5 minut. Przed podaniem posypujemy przyprawą garam masala i świeżo posiekaną kolendrą.

Zastosowanie w kosmetyce: Kozieradka zawiera witaminy np. PP oraz sole mineralne.

Maseczka na zimne stopy: 1 łyżkę rozdrobnionych nasion rozetrzeć z 1 łyżką oleju z czarnuszki. Nałożyć na stopy i wmasować w skórę energicznie. Maseczka pobudza krążenie, rozgrzewa i zmiękcza skórę.

Kataplazm (wilgotny ciepły okład): 50g rozdrobnionych nasion zalać szklanką wody i gotować około 5 minut. Powstałą papkę nałożyć w formie okładu na zmiany skórne oraz obrzęki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Medycyna tradycyjna polecała maść z utartych nasion ze smalcem gęsim na łupież. Mam wielką pokusę, by ją też wykonać – zastąpię go jednak smalcem wieprzowym…

Niczym sianem Grecy karmili swoje zwierzęta nasionami kozieradki – stąd określenie, które do dziś jest używane: „greckie siano”. W Chinach prażono kozieradkę jako tanią wersję kawy, a u nas?

Tajemniczy składnik sosu Chutney…

kolendra

Kolendra siewna – surowiec leczniczy stanowi aromatyczny wysuszony dojrzały owoc. Zielone niedojrzałe owoce pachną nieprzyjemnie- mają zapach pluskiew. Zawiera on: olejek eteryczny (linalol, pinen i geraniol), flawonoidy, fitosterole, substancje zapasowe (olej, skrobia, białko), a także furanokumaryny. Posiada znaczenie głównie lecznicze i kulinarne. Smakuje lekko słodko i korzennie. Kolendra jest znana od starożytności jako roślina obrzędowa i lecząca choroby jelit i wątroby.

Zastosowanie w lecznictwie: Kolendra wspomaga trawienie. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, głównie soku żołądkowego. Łagodzi objawy takie jak: wzdęcia, uczucie pełności w nadbrzuszu, brak apetytu, stany skurczowe jelit, stany zapalne przewodu pokarmowego. Działa odkażająco na bakterie i grzyby.

Można spożywać ją jako przyprawę dodaną do dania lub wykonać leczniczy napar z 1g nasion. Należy zalać je szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Napar pić przed posiłkiem do 3 razy na dobę w celu pobudzenia trawienia lub po ciężkostrawnym posiłku, w celu złagodzenia objawów przejedzenia. Jako surowiec olejkowy działa także łagodnie wykrztuśnie i lekko moczopędnie. Dzięki właściwościom żółciopędnym wspomaga obniżenie cholesterolu całkowitego.

Niektórzy przypisują jej właściwości uspokajające.

Rozdrobnione owoce kolendry zaleca się w weterynarii na robaczyce od czasów średniowiecza.

Z nasion kolendry otrzymuje się Coriandri aetheroleum dodawany do maści i płynów na dolegliwości bólowe i reumatyczne do użytku zewnętrznego. Już Egipcjanie poznali się na nich i wykonywali z nich maść na bóle głowy.

Olejek z kolendry dzięki właściwościom antyseptycznym może być stosowany w rozcieńczeniu w infekcjach gardła i jamy ustnej w formie płukanki.

Zastosowanie w kuchni: Kolendra jest podstawową przyprawą kuchni hinduskiej, wietnamskiej i różnych krajów południowoazjatyckich. Nadaje charakterystyczny smak potrawom. Jest składnikiem curry.

Czuć w owocach  nutę cytrynową…Osobiście kojarzy mi się z dodatkiem aromatycznym do wędlin, kiełbas, mięs i marynat. Do dziś pamiętam smak mortadeli i szynki z kolendrą….

Pasuje także do ryb, likierów, chleba. Stanowi składnik przyprawy do piernika.

Kandyzowane ziarna stanowiły niegdyś przysmak spotkań towarzyskich.

Liście kolendry można dodać do sałatek i mięs. Są bogate we flawonoidy i witaminę C.

Owoce kolendry wchodzą w skład sosu Chutney, używanego w kuchni indyjskiej. Zawiera on: owoce, warzywa, czosnek, cebulę, ocet i inne składniki.

Chutney z kolendry – 50g świeżej kolendry, najlepiej bez łodyg razem z dwoma ząbkami czosnku, jedną zieloną papryczką jalapeño, 1 cm świeżego imbiru, niedużym świeżym ogórkiem, sokiem z jednej limonki, kilkoma orzechami włoskim oraz kilkoma listkami mięty (wedle uznania) miksujemy w blenderze do uzyskani jednolitej zielonej aromatycznej masy. Dodajemy do niej 100ml gęstego jogurtu naturalnego i sos gotowy.

Salsa z kolendrą – 4 pomidory, 1 cebula, 3 ząbki czosnku, 2 papryczki jalapeño, 11g siekanej świeżej kolendry, 2 łyżki soku z limonki, sól. Drobno posiekane składniki łączymy razem, doprawiamy solą i sokiem z limonki do smaku. Prosty przepis, świeży smak pasuje do wszystkich tapas.

Zastosowanie w kosmetyce:  Olejek z nasion kolendry jest wykorzystywany w przemyśle perfumeryjnym (utrwalacz) i kosmetycznym (składnik kompozycji zapachowych). Stosuje się go zewnętrznie jako środek złuszczający powierzchniowe warstwy naskórka. W kontakcie ze skórą może wywoływać miejscowe podrażnienie i reakcję zaczerwienienia.

W rozcieńczonej formie może być używany na zmiany skórne jako środek odkażający.

Weekend z kolendrą czas zacząć…

Polski imbir… czyli o tataraku…

Acorus-calamus

Tatarak zwyczajny –  surowcem leczniczym jest kłącze. Zawiera ono olejek eteryczny bogaty w związki terpenowe oraz garbniki, śluz i substancje zapasowe. Substancje gorzkie pobudzają wydzielanie soków trawiennych, głównie soku żołądkowego, wzmagają apetyt i przyspieszają proces trawienia. Dodatkowo działają rozkurczająco, żółciopędnie oraz uspokajająco. Surowiec może być także stosowany do użytku zewnętrznego jako środek antyseptyczny oraz gojący. Ze względu na  szereg związków,  w tym substancję o nazwie β-azaron, stosowanie tataraku jest ograniczone (halucynogenny, choć aktualnie odmiany w sprzedaży spożyte we właściwych dawkach, są raczej bezpieczne).

Zastosowanie w lecznictwie: Tatarak jest używany głównie w medycynie tradycyjnej.  Należy jednak trzymać się jego ścisłego stosowania.

Napar: 1 łyżkę sproszkowanego kłącza tataraku zalać szklanką gorącej wody i zaparzać pod przykryciem przez 10 minut. Pić na czczo przed posiłkami.

Napar działa pobudzająco na czynności wydzielnicze wątroby i żołądka. Zwiększa apetyt, wzmaga trawienie i chroni przed wzdęciami. Nie podrażnia przy tym żołądka przy współistniejącej chorobie wrzodowej (ba, w tropikach liśćmi tataraku leczy się wrzody oraz trąd).

Naparem można także płukać gardło i jamę ustną. Odkaża (bakterie, grzyby, wirusy) i łagodzi podrażnienia.

Okłady na podrażnione oczy: wykonać napar jak wyżej, zwilżyć nim płatek kosmetyczny lub lepiej gazik jałowy i nałożyć na powieki. Potrzymać kilka minut i zdjąć. Zmniejsza obrzęk i łagodzi podrażnienia wywołane różnymi czynnikami (dzięki garbnikom).

Do dziś pamiętam, jak usłyszałam na wykładach z farmakognozji o uspokajającym działaniu kłącza tataraku. Nasze babki zawijały go w tkaninę i dodawały cukier, następnie dawały dzieciom do ssania. Dzieci się wyciszały… taki tatarakowy smoczek – uspokajacz… nie do końca bezpieczny…

Olejek tatarakowy: miejscowo rozgrzewa i powoduje zmniejszenie reakcji bólowej przy dnie moczanowej oraz reumatyzmie. Bywał stosowany w masażu oraz w kąpielach leczniczych. Zmniejszał swędzenie skóry, działał przeciwzapalnie i odświeżająco.

Indianie jednak się nie bali tataraku i żuli kłącze dla wzmocnienia i pobudzenia aktywności seksualnej:) oraz efektów czy doznań halucynacji… choć potem mocno wymiotowali po nim…

Zastosowanie w kuchni: Posiada charakterystyczny zapach i gorzki smak. Jako wysuszona przyprawa można dodać go do kompotu.

Jako kandyzowany jest używany w cukiernictwie i może zastępować imbir w ciasteczkach. Kuchnia hinduska umieściła go w składzie curry (podlega on jednak odpowiedniej obróbce).

Olejek tatarakowy służy w niektórych krajach do aromatyzowania likierów i napojów alkoholowych.

Świeże liście można dodać do sałatki oraz likierku.

Bardzo spodobał mi się przepis z mojej nowej książki „Z kuchni na talerz”:

Oryginalne czekoladki:

500g kłączy, 2 szklanki cukru, 1 szklanka wody, 2 łyżki soku z cytryny,1 tabliczka gorzkiej czekolady.

Przygotować syrop z wody i cukru. Wlać do niego sok z cytryny. Kłącza umyć, obrać i blanszować. Odcedzić, przepłukać zimną wodą oraz pokroić na plasterki. Wrzucić do syropu i gotować w nim do otrzymania gęstej konsystencji. Ostudzić, wyjąć z syropu i osuszyć. Rozpuścić czekoladę i maczać w niej kawałki kłącza. Ułożyć na folii i pozostawić do ostygnięcia.

Nalewka tatarakowa: (od kolegi z forum winiarzy):

15g kłączy tataraku, 1l winiaku 40%, 100 g miodu jasnego, płynnego

Kłącze tataraku rozdrobnić i zalać winiakiem, ustawić na słonecznym parapecie na 6 tygodni. Po tym czasie zlać i przecedzić, dodać miód i odstawić na 1 miesiąc. Potem przefiltrować po raz drugi, rozlać do butelek i odstawić do piwnicy na 6 miesięcy, żeby nalewka dojrzała.

Zastosowanie w kosmetyce: Tatarak kojarzy mi się przede wszystkim z pielęgnacją skóry głowy. Łagodzi łupież, łojotok oraz wspomaga walkę z wypadaniem włosów. Występuje w szamponach (lekko rozjaśnia, co lubię) i mydłach.

Płyn do wcierania na łupież: wykonać napar jak wyżej i wcierać go w skórę głowy na mokro. Zmniejsza wydzielanie sebum oraz wspomaga zwalczanie łupieżu.

Wchodzi też w skład preparatów odkażających do jamy ustnej, ze względu na działanie przeciwzapalne oraz antybakteryjne.

Olejek tatarakowy znalazł zastosowanie w perfumerii jako składnik zapachowy oraz utrwalający aromat.

Kąpiel tatarakowa: 1-2 krople olejku tatarakowego wlać do wanny z ciepłą wodą. Stosować 1 raz w tygodniu przy zmianach skórnych o charakterze łojotokowym i zapalnym.

Można wykonać z niego okłady na zmiany skórne. W tym celu należy wykonać napar i zwilżyć nim gazę. Nakładać na chorobowo zmienione miejsce.

Tatarak to „polski imbir” – bo: smakuje podobnie w niektórych potrawach, rozgrzewa w formie olejku podczas masażu oraz kocha go kuchnia hinduska… Nasi przodkowie lubili z nim spać w pościeli, aby uniknąć niemiłych żyjątek (pchły, muchy). A my dziś trochę poznaliśmy go z bliska.

 

Smak Indii na talerzu czyli kurkuma…

OLYMPUS DIGITAL CAMERAKurkuma, Ostryż długi – surowiec zielarski stanowi kłącze. Głównymi jego składnikami są: olejek eteryczny, kurkumina i polisacharydy. Ma działanie żółciopędne, rozkurczowe i odkażające. Zwiększa wydzielanie soku żołądkowego i trzustkowego. Polecane jest w różnych chorobach związanych z zastojem żółci, w kamicy żółciowej, niestrawności,  stanach zapalnych przewodu pokarmowego oraz dróg żółciowych. W kuchni Indii uchodzi za popularną przyprawę.

Zastosowanie w lecznictwie: Zmieloną kurkumę można spożywać bezpośrednio, w dawce dobowej do 3g, najlepiej w dawkach podzielonych na czczo.

Przynosi ulgę przy wzdęciach, uczuciu pełności, niestrawności oraz schorzeniach wątroby i woreczka żółciowego.

Polecana jest w dietach antyrakowych – aktualnie prowadzone są badania nad jej wykorzystaniem w leczeniu niektórych nowotworów. Wspomaga obniżenie cholesterolu.

Dzięki właściwościom przeciwzapalnym może być spożywana jako lekarstwo przez osoby cierpiące na reumatyzm.

Medycyna indyjska poleca ją także na uporczywe bóle menstruacyjne. W tym celu należy spożywać od  1/4 do 1/2 łyżeczki przyprawy wraz z potrawą.

Stosowana zewnętrznie dzięki właściwościom antyseptycznym  wspomaga gojenie ran. Naparem z kurkumy można płukać chore gardło. W tym celu zalać łyżeczkę przyprawy 1 szklanką gorącej wody, odsączyć i płukać 3 razy dziennie.

Zastosowanie w kuchni: Kurkuma jest podstawowym składnikiem przyprawy o nazwie curry. Służy do barwienia potraw np. ryżu, masła czy sera. Wchodzi w skład dań mięsnych z drobiu, jagnięciny czy ryb oraz warzyw. Można nią konserwować żywność. Nadaje potrawom charakterystyczny aromat, który według pasjonatów kurkumy poprawia nastrój i chroni przed depresją:)

Sałatka z kurczaka: 40dag piersi z kurczaka, 1 puszka kukurydzy, 1 puszka ananasa, 2 garście rodzynek, majonez lub jogurt naturalny, 1 łyżeczka curry, sól, pieprz. Mięsa zagotować w wodzie z curry. Po ostygnięciu pokroić w kostkę, dodać do niego ananas w kawałkach, kukurydzę oraz namoczone uprzednio rodzynki. Wymieszać z majonezem i doprawić.

Sałatka serowa z owocami: 30 dag sera żółtego, owoce z puszki (mix lub dowolnie brzoskwinie, ananas, mango), kiwi, cytryna, szklanka jogurtu naturalnego, sól, pieprz, curry i łyżka oleju sojowego. Składniki pokroić w kostkę i dodać do nich sos z jogurtu, przypraw, oleju i soku z cytryny. Wymieszać i schłodzić przed podaniem.

Placki z curry: 1 szklanka mąki kukurydzianej, 1 szklanka mąki pszennej, olej, woda, 1 jajko, 1/2 łyżeczki curry, sól, pieprz. Ciasto przygotowujemy jak na naleśniki. Do ciasta wrzucamy pokrojone pieczarki i smażymy na głębokim tłuszczu. Podajemy polane kwaśną śmietaną.

Konfitura z curry: 40dag śliwek węgierek, 10 dag cukru, 1 łyżeczka curry, sól, 2 łyżki oleju, ewentualnie inne przyprawy takie jak: kolendra, goździki czy ziele angielskie. Zasmażyć śliwki na oleju z  przyprawami, aż zmiękną. Konfiturą można polać mięso, ryż czy pieczeń.

Zastosowanie w kosmetyce:  Przyprawa znalazła zastosowanie w produkcji szminek, płukanek do włosów oraz mieszanek perfum.

Maseczka z kurkumy: łyżkę kurkumy zalać 1/6 szklanki wody i wymieszać, nałożyć na twarz. Maseczka ma właściwości antyseptyczne, jest skuteczna w łagodzeniu trądziku, wyprysków i przebarwień. Można stosować ją punktowo. Minus to barwienie skóry na żółto.

Łagodniejsza w działaniu, lecz skuteczna w walce z piegami jest maseczka z dodatkiem jogurtu. W tym celu należy zmieszać 1 łyżeczkę kurkumy z 4 łyżkami jogurtu naturalnego, nałożyć na twarz na 15 minut, następnie spłukać.

Maska na suche pięty: 1 łyżeczkę kurkumy zmieszać z 1 łyżką miodu, 1 łyżką oliwy i odrobiną soku z cytryny. Nałożyć na pięty na 20 minut, zmyć delikatnie i osuszyć.

Na poprawę nastroju zamiast całej tabliczki czekolady, która niestety tuczy, od dzisiaj szczypta kurkumy do obiadu:)