Wakacyjny krem kojący na oparzenia słoneczne…

 OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Krem kojący na oparzenia słoneczne:

Rp.

1% Solutio Acidi borici 5g (1% roztwór kwasu bornego w ilości 5g)

Oleum Lavandulae  gtt. 2,0 (olejek lawendowy w ilości 2 kropli)

Oleum Menthae piperitae gtt. 2,0 (olejek miętowy w ilości 2 kropli)

Vit. E gtt. 2,0 (witamina E w płynie w ilości 2 kropli)

Crem.  Allantoini 20g. (najlepiej krem zawierający alantoinę lub czysta euceryna)

M.f. Cremor.

Wykonanie:

Do podłoża (krem z alantoiną lub/ i dekspantenolem – ja użyłam kremu zawierającego  obydwa składniki) dodać małymi porcjami rozcieńczony trzykrotnie 3% gotowy roztwór kwasu bornego mieszając. Następnie wkroplić witaminę E, wymieszać, dodać olejek miętowy i lawendowy wymieszać. Przełożyć do pudełeczka.

Przechowywać w lodówce. Krem przyjemnie chłodzi, zaś dodatek olejków eterycznych wpływa relaksująco. Alantoina posiada właściwości gojące, dekspantenol kojące. Witamina E natłuszcza przesuszoną skórę. Roztwór kwasu bornego wspomaga leczenie oparzeń i powierzchniowych uszkodzeń naskórka.

Przed użyciem sprawdzić, czy nie jesteśmy uczuleni na składniki kremu. W tym celu niewielką jego ilość nanieść na nadgarstek i odczekać jakiś czas, następnie sprawdzić, czy nie wystąpiło zaczerwienienie lub wysypka w miejscu podania.

Można także nieco zmodyfikować proporcje i użyć tylko 1% roztworu kwasu bornego w proporcji 1:1 z euceryną uzyskując w ten sposób prosty cold cream, czyli tzw. krem/maść chłodzącą na skórę bez dodatku olejków.

Zioła w ciąży…

1.    Czy kobiety w ciąży mogą stosować zioła?

Kobiety w ciąży mogą stosować zioła, ale tylko te, które są bezpieczne dla nich i dla dziecka. Ważne jest to: jakie ciała czynne one zawierają, jaki niosą ze sobą efekt terapeutyczny, czy posiadają działania niepożądane oraz czy nie wchodzą w reakcję z przyjmowanymi preparatami. Niektóre z nich mogą nawet wspomóc zwalczanie dolegliwości ciążowych.
2.    Jakie więc zioła można stosować w ciąży?

Jednym z dopuszczonych do użytku w ciąży jest siemię lniane, czyli nasiona lnu.
Zawiera ono śluz, który działa powlekająco i łagodząco na błonę śluzową. Poleca się je pić w formie:
– naparu: 1 łyżka zmielonych nasion na pół szklanki gorącej wody, po zalaniu nasion pić po upływie 1 godziny,
– maceratu: 2 łyżki nasion lnu zalać szklanką przegotowanej i ostudzonej wody, następnie odstawić na noc,
– odwaru: gotować zmielone siemię w wodzie (proporcje jak wyżej)  i jeść 3 łyżki papki 3 razy dziennie.
Siemię lniane zaleca się pić na czczo. Łagodzi wtedy stany zapalne przewodu pokarmowego, wrzody żołądka i dwunastnicy oraz wspomaga leczenie zgagi, która jest jednym z najczęstszych niedogodności w ciąży.
Nasiona lnu można także dodać do musli, ciastek lub pieczywa. Osobiście polecam deser z lnem oraz chałwę z bloga.

Drugie zioło to pokrzywa zwyczajna. Stanowi ona źródło witamin i minerałów: C, B, K, kwas foliowego oraz magnezu, potasu i wapnia. Działa moczopędnie, wskutek czego zapobiega obrzękom nóg i lekko wspomaga obniżenie ciśnienia. Z pokrzywy najczęściej wykonuje się napar: 2 łyżki pokrzywy zalać pół szklanki wrzątku, 10 min parzyć pod przykryciem i odcedzić. Pić 1 raz dziennie. Można także wyciskać sok ze świeżych liści, skropić cytryną i wypić. Napar ten po ostudzeniu można zastosować jako płukankę witaminizującą i wzmacniającą cebulki włosowe, ale wyłącznie do włosów ciemnych, gdyż jasne barwi na zielono.

3.    A co z malinami, które często stosujemy?

Tutaj zdania są podzielone. Z jednej strony maliny stanowią cenne źródło witaminy C oraz działają lekko napotnie, co sprawdza się przy pierwszych objawach przeziębienia. Z drugiej strony napar z liści malin jest w medycynie tradycyjnej od lat powszechnie stosowany w celu złagodzenia porodu. Ma to swoich przeciwników, jak i zwolenników.
4    Teraz bardzo modne stało się używanie zielonego jęczmienia, czy kobiety w ciąży mogą dodawać go do potraw?

Jak najbardziej. Zielony jęczmień to prawdziwy koktajl witaminowy. Dostarcza niezbędnych składników witaminowych, mineralnych oraz odżywczych, w tym żelaza, którego poziom często spada podczas ciąży oraz wapnia.

5- Czego zatem kobiety w ciąży nie powinny stosować?

Na pewno z chwilą, gdy kobieta planuje ciążę powinna zaprzestać stosowania roślinnych środków przeczyszczających, szczególnie zawierających związki antrachinonowe, takich jak: senes, kora kruszyny, rzewień, aloes czy inne. Drażnią one jelito i zwiększają ruchy jelit. Mogą jednak wywołać atonię jelit oraz źle wpłynąć na dalszą ciążę.
Nie zaleca się też używania do wewnątrz ziół zawierających tujon: piołunu czy szałwii. Tujon może spowodować objawy zatrucia. W przypadku szałwii warto odstawić jej picie aż do czasu, kiedy kobieta będzie chciała zakończyć laktację. W tym celu pomoże picie naparów z liści szałwii.
Nie poleca się także używania niektórych przypraw, takich jak bazylia czy lubczyk.
6- Jak zatem dowiedzieć się, co kobieta może zażywać, a czego nie?

Pierwszym źródłem informacji jest lekarz prowadzący ciążę. Od niego kobieta powinna dowiedzieć się o diecie oraz preparatach, które powinna bądź nie powinna zażywać. Może skorzystać także z porady farmaceuty w aptece. Kolejnym źródłem mogą być fachowe opracowania dotyczące ziół i ich zastosowania.
Na pewno należy zachować zdrowy umiar, pamiętając, że niektóre rośliny mogą wpłynąć na późniejsze w skutkach objawy alergii u dziecka.

Domowe odżywki olejkowe do pielęgnacji włosów…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA 

1. Olejek odżywczy do włosów:

6 kropli olejku rozmarynowego,

2 łyżki oleju wiesiołkowego lub innego oleju bazowego (np. oliwy z oliwek lub jojoba).

Składniki wymieszać w naczynku. Nałożyć na mokre włosy wykonując lekki masaż i pozostawić na włosach na 10 minut, po czym spłukać. Umyć włosy. Stosować 1 raz w tygodniu.

Oleje roślinne działają odżywczo. Olejek rozmarynowy – składnik odkażający i poprawiający miejscowo ukrwienie.

2. Olejek ograniczający wydzielanie sebum do włosów:

5 kropli olejku z drzewa sandałowego,

1 łyżeczka oliwy z oliwek lub oleju ze słodkich migdałów.

Składniki wymieszać w naczynku. Masować skórę głowy. Olejek z drzewa sandałowego działa antyseptycznie, ogranicza łojotok i łupież.

3. Olejek przeciwłupieżowy do włosów: 

3 krople olejku z drzewa herbacianego,

1 łyżka oleju kokosowego lub oliwy z oliwek.

Składniki wymieszać ze sobą. Nakładać na skórę głowy i wmasowywać.

Olejek z drzewa herbacianego działa silnie odkażająco- antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo.

4. Olejek zapobiegający rozdwajaniu końcówek włosów: 

4 krople olejku cedrowego,

1 łyżka oleju rycynowego.

Składniki wymieszać. Nakładać na mokre lub suche końcówki na 10-15 minut, po czym spłukać. Olejek można także wmasowywać w skórę głowy (na mokro) w celu wzmocnienia cebulek włosowych.

Przy stosowaniu olejków eterycznych należy pamiętać, że mogą one wywołać skórną reakcję alergiczną. Dlatego dobrze jest wykonać uprzednio test skórny.

 

 

Herbatka ziołowa na podniesienie ciśnienia…

Składniki:

2 łyżki ziela tymianku,

2 łyżki czarnej herbaty,

2 łyżki ziela rozmarynu

1 płaska startego kłącza imbiru

2 łyżki owoców głogu.

Wykonanie:

Składniki wymieszać. Wziąć 1 łyżkę mieszanki, zalać 1 szklanką zimnej wody. Ogrzewać do wrzenia, następnie gotować jeszcze około 5 minut na małym ogniu. Odcedzić. Pić 3 razy dziennie taką filiżankę naparu.

Herbatka podnosi lekko ciśnienie i poprawia krążenie krwi.