O ziołach znanych i lubianych w kuchni w programie ZdrowoMania TV:
https://www.youtube.com/watch?v=7EfdKY0Mkbk
Zapraszam do oglądania.
O ziołach znanych i lubianych w kuchni w programie ZdrowoMania TV:
https://www.youtube.com/watch?v=7EfdKY0Mkbk
Zapraszam do oglądania.
Estragon – surowiec zielarski stanowi ziele. Jest ono bogate w olejek eteryczny, garbniki, flawonoidy,substancje gorzkie oraz sole mineralne. Zawiera jod i witaminę A. Głównym składnikiem olejku eterycznego jest estragol. Ze względu na gorycze stosuje się go najczęściej jako przyprawę oraz środek poprawiający trawienie. Pobudza wydzielanie soku żołądkowego i żółci. Poleca się jego spożywanie przy braku apetytu, wzdęciach, uczuciu pełności w nadbrzuszu. Lekko nasila wydalanie moczu (diurezę).
Zastosowanie w lecznictwie: Estragon poprawia pracę układu pokarmowego. Można spożyć go na pół godziny przed posiłkiem w celu przyspieszenia trawienia. Ponieważ działa lekko rozkurczowo można go zażyć także w trakcie lub tuż po posiłku przy kolce jelitowej, stanach skurczowych żołądka. Łagodzi wzdęcia i wspomaga trawienie ciężkich posiłków. Najlepiej zażywać do 1 łyżeczki na dobę w dawkach podzielonych w potrawie lub w herbatce.
Olejek eteryczny z ziela działa lekko moczopędnie i czyszcząco na krew. Stanowi składnik diety antynowotworowej (zawiera antyutleniacze), przy chorobie reumatycznej oraz dnie moczanowej.
Można wzbogacać nim potrawy przy schorzeniach dróg moczowych lub stosować napar z 1 niepełnej łyżeczki sproszkowanego ziela na 1 filiżankę gorącej wody. Poza działaniem przeciwzapalnym łagodzi stany skurczowe mięśni gładkich dróg moczowych, przez co zapobiega kamicy.
W medycynie tradycyjnej napar z ziela estragonu pije się wieczorem w celu uspokajającym oraz ułatwiającym zasypianie.
Postanowiłam sprawdzić na sobie działanie estragonu i dziś popijam z niego napar. Jest gorzki i mocno przyprawowy w smaku. Skutecznie wspomaga trawienie dzisiejszych posiłków, co do efektu wyciszającego, nie zaobserwowałam go u siebie. Być może jestem mniej wrażliwa na takie działanie estragonu.
Niegdyś leczono nim szkorbut (zawiera witaminę C) i robaczyce. Przykładano go na ukąszenia żmij i węży.
Ocet estragonowy może służyć jako płyn do nacierań lub okładów w schorzeniach reumatycznych.
Zastosowanie w kuchni: Estragon jest przede wszystkim używany w kuchni jako przyprawa. Posiada gorzkawy ziołowy smak. Dodaje się go do kwaszonek, do sałatek, owoców morza, zup, octu oraz mięsa. Służy do wyrobu musztardy i likierów.
U nas w domu wykańcza się nim sos tatarski. Mąż też chętnie dodaje go do omletu.
Podaje się go w formie świeżej lub suszonej na końcu do potraw i nie poddaje zbyt mocnej obróbce termicznej.
Ze względu na właściwości aromatyczne wszedł jako składnik do diety eliminującej sól kuchenną, dlatego nazywa się go zieloną solą. Nadaje potrawom charakterystyczny aromat, który sprawia, że dodatek soli nie jest konieczny, by coś było smaczne.
Dodatkowo herbatka z estragonu działa jak naturalny środek detoksykacyjny: z jednej bowiem strony posiada działanie moczopędne, z drugiej poprawia przemianę materii oraz działa odkażająco i przeciwzapalnie.
Moje potrawy z estragonem:
1. Pierś z kurczaka z estragonem: filety z piersi kurczaka, oliwa/olej roślinny, masło, czosnek, bulion, szklanka soku pomarańczowego, pół szklanki śmietany, 1 łyżka mąki kukurydzianej, estragon i rozdrobniony imbir.
Filety usmażyć na maśle z dodatkiem oleju. Przełożyć do głębszego naczynia, w którym można piec i gotować. Zeszklić czosnek posiekany na drobno. Dodać go do pół szklanki bulionu i wymieszać z sokiem pomarańczowym. Dodać przyprawy. Otrzymanym sosem polać filety i piec w piekarniku ok.50 minut w 200°C. Mąkę kukurydzianą wymieszać z 2 łyżkami wody lub sokiem pomarańczowym w podobnej ilości do jednolitej masy i polać nim potrawę wyjętą z piekarnika. Dobrze jest doprowadzić do wrzenia. Wtedy sos zgęstnieje. Na końcu dodać śmietanę, wymieszać i nie gotować. Podać z ryżem lub ziemniakami.
2. Estragonowa marchew: 7 marchewek, 2 łyżki masła, 1 łyżka mąki, 2/3 szklanki śmietany, suszony estragon, sól, cukier, czosnek.
Obraną marchew pokroić w paski i podsmażyć lekko. Skropić wodą i dusić na maśle, aż zmięknie. Dodać śmietanę zmieszaną z mąką, doprawić.
Zastosowanie w kosmetyce: Ziele estragonu stanowi źródło antyoksydantów. Bywa dodawane do kremów, perfum czy preparatów na grzybicę.
Naparem z 1 łyżeczki ziela można przemywać chorobowo zmienione miejsca oraz moczyć w nim stopy narażone na grzybicę.
Kąpiel do stóp: zmieszać 1 łyżeczkę ziela tymianku, 1 łyżeczkę koszyczków rumianku i 1 łyżeczkę ziela estragonu. 1 łyżkę stołową otrzymanej mieszanki ziołowej zalać 1 szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Odcedzić i wlać do małej miski z ciepłą wodą. Stopy moczyć 10 minut. Wytrzeć ręcznikiem do sucha. Kąpiel działa odświeżająco, odkażająco, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo.
Nadmiar soli w diecie nie jest zdrowy. Warto go zastąpić zieloną solą czyli estragonem. Oprócz ciekawego smaku potraw poprawi przemianę materii:)
Kolendra siewna – surowiec leczniczy stanowi aromatyczny wysuszony dojrzały owoc. Zielone niedojrzałe owoce pachną nieprzyjemnie- mają zapach pluskiew. Zawiera on: olejek eteryczny (linalol, pinen i geraniol), flawonoidy, fitosterole, substancje zapasowe (olej, skrobia, białko), a także furanokumaryny. Posiada znaczenie głównie lecznicze i kulinarne. Smakuje lekko słodko i korzennie. Kolendra jest znana od starożytności jako roślina obrzędowa i lecząca choroby jelit i wątroby.
Zastosowanie w lecznictwie: Kolendra wspomaga trawienie. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, głównie soku żołądkowego. Łagodzi objawy takie jak: wzdęcia, uczucie pełności w nadbrzuszu, brak apetytu, stany skurczowe jelit, stany zapalne przewodu pokarmowego. Działa odkażająco na bakterie i grzyby.
Można spożywać ją jako przyprawę dodaną do dania lub wykonać leczniczy napar z 1g nasion. Należy zalać je szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Napar pić przed posiłkiem do 3 razy na dobę w celu pobudzenia trawienia lub po ciężkostrawnym posiłku, w celu złagodzenia objawów przejedzenia. Jako surowiec olejkowy działa także łagodnie wykrztuśnie i lekko moczopędnie. Dzięki właściwościom żółciopędnym wspomaga obniżenie cholesterolu całkowitego.
Niektórzy przypisują jej właściwości uspokajające.
Rozdrobnione owoce kolendry zaleca się w weterynarii na robaczyce od czasów średniowiecza.
Z nasion kolendry otrzymuje się Coriandri aetheroleum dodawany do maści i płynów na dolegliwości bólowe i reumatyczne do użytku zewnętrznego. Już Egipcjanie poznali się na nich i wykonywali z nich maść na bóle głowy.
Olejek z kolendry dzięki właściwościom antyseptycznym może być stosowany w rozcieńczeniu w infekcjach gardła i jamy ustnej w formie płukanki.
Zastosowanie w kuchni: Kolendra jest podstawową przyprawą kuchni hinduskiej, wietnamskiej i różnych krajów południowoazjatyckich. Nadaje charakterystyczny smak potrawom. Jest składnikiem curry.
Czuć w owocach nutę cytrynową…Osobiście kojarzy mi się z dodatkiem aromatycznym do wędlin, kiełbas, mięs i marynat. Do dziś pamiętam smak mortadeli i szynki z kolendrą….
Pasuje także do ryb, likierów, chleba. Stanowi składnik przyprawy do piernika.
Kandyzowane ziarna stanowiły niegdyś przysmak spotkań towarzyskich.
Liście kolendry można dodać do sałatek i mięs. Są bogate we flawonoidy i witaminę C.
Owoce kolendry wchodzą w skład sosu Chutney, używanego w kuchni indyjskiej. Zawiera on: owoce, warzywa, czosnek, cebulę, ocet i inne składniki.
Chutney z kolendry – 50g świeżej kolendry, najlepiej bez łodyg razem z dwoma ząbkami czosnku, jedną zieloną papryczką jalapeño, 1 cm świeżego imbiru, niedużym świeżym ogórkiem, sokiem z jednej limonki, kilkoma orzechami włoskim oraz kilkoma listkami mięty (wedle uznania) miksujemy w blenderze do uzyskani jednolitej zielonej aromatycznej masy. Dodajemy do niej 100ml gęstego jogurtu naturalnego i sos gotowy.
Salsa z kolendrą – 4 pomidory, 1 cebula, 3 ząbki czosnku, 2 papryczki jalapeño, 11g siekanej świeżej kolendry, 2 łyżki soku z limonki, sól. Drobno posiekane składniki łączymy razem, doprawiamy solą i sokiem z limonki do smaku. Prosty przepis, świeży smak pasuje do wszystkich tapas.
Zastosowanie w kosmetyce: Olejek z nasion kolendry jest wykorzystywany w przemyśle perfumeryjnym (utrwalacz) i kosmetycznym (składnik kompozycji zapachowych). Stosuje się go zewnętrznie jako środek złuszczający powierzchniowe warstwy naskórka. W kontakcie ze skórą może wywoływać miejscowe podrażnienie i reakcję zaczerwienienia.
W rozcieńczonej formie może być używany na zmiany skórne jako środek odkażający.
Weekend z kolendrą czas zacząć…
Zalety roszponki:
1. Przyjemny zapach i smak, który zawdzięcza olejkowi eterycznemu (lekko orzechowy posmak).
2. Zawiera sporo witaminy C.
3. Stanowi źródło witamin z grupy B oraz prowitaminę A, przez co jej spożycie korzystnie wpływa na skórę i jej wytwory.
4. Dostarcza organizmowi minerałów: wapnia i żelaza, cynku i magnezu. Poleca się ją w diecie kobiet (ciąża, miesiączka, anemia, karmienie).
5. Niektórzy uważają ją za roślinę uspokajającą i poprawiającą nastrój.
6. Zawiera błonnik, przez co wspomaga pracę jelit.
7. Pobudza apetyt.
8. Jest doskonałym składnikiem sałatek i surówek.
Moja kompozycja z roszponką:
Składniki: filet z łososia wędzonego, serek mascarpone, roszponka, cytryna.Filet podzielić na mniejsze kawałki. Posmarować każdy łyżką serka mascarpone, zaś na jego powierzchnię położyć roszponkę tak, aby wystawała i zawinąć jak naleśniczki. Podawać z ćwiartkami cytryny. Przed spożyciem skropić delikatnie jej sokiem.
Muszkatołowiec, gałka muszkatołowa – surowiec leczniczy stanowi nasienie. W kuchni wykorzystuje się także kwiat muszkatołowy, czyli wysuszoną owocnię. Głównymi składnikami leczniczymi występującymi w gałce są: związki goryczowe, olejek eteryczny i tłuszcz. W olejku dominuje: eugenol, geraniol i pinen. Zawiera także substancję halucynogenną, która w dużych dawkach może zaburzać świadomość i spowodować objawy zatrucia. Gdzieś czytałam, że zjedzenie 3 gałek muszkatołowych na raz może spowodować nawet zgon. Surowiec działa przede wszystkim na przewód pokarmowy, poprawiając jego funkcjonowanie. Zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, stany skurczowe jelit. Do użytku zewnętrznego zaś przynosi ulgę w bólach reumatycznych.
Zastosowanie w lecznictwie: Jako przyprawa pobudza trawienie i zmniejsza kolki jelitowe. Łagodzi wzdęcia. Jest pomocna w biegunce (używana w małych ilościach). W badaniach wykazano, że zmniejsza apetyt :), choć pobudza trawienie.
Tu przyznam szczerze, że na mnie gałka muszkatołowa działa w ten sposób, że mocno przyspiesza przemianę materii i trawienie:).
Olejek muszkatołowy znalazł zastosowanie w zwalczaniu bólów reumatycznych. Drażni miejscowo i wywołuje przekrwienie w miejscu aplikacji, poprawia krążenie miejscowo i rozgrzewa. Przynosi ulgę w bólach o różnej przyczynie.
U kobiet w ciąży spożywanie dużych ilości gałki może wywołać poronienia, gdyż nasila produkcję prostaglandyn, odpowiedzialnych za kurczliwość macicy.
Napar: pół łyżeczki sproszkowanej gałki muszkatołowej zalać wrzątkiem i zaparzyć pod przykryciem. Odcedzić i płukać gardło przy infekcji lub pić na kaszel.
Zastosowanie w kuchni: Gałka muszkatołowa jest powszechną przyprawą nie tylko w Polsce. W małych ilościach jest bezpieczna. Nadaje wspaniały aromat zarówno ciastom, sosom, wypiekom, warzywom oraz owocom. Można dodać ją do zupy z dyni, do kapusty, a także do mięsa (baranina, jagnięcina, ryby). Wchodzi w skład niektórych likierów. Ma ostry i gorzkawy smak.
We Włoszech jadłam cielęcinę doprawioną gałką muszkatołową. Jednak uważam, że najlepiej komponuje się ze szpinakiem.
Tarta ze szpinakiem wg Ani, w której jestem szczerze zakochana:
Ciasto półkruche: 0,5 kg mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 25 dkg schłodzonego masła, jajko, łyżka śmietany, ½ łyżeczki soli (ewentualnie łyżeczka octu). Mąkę z proszkiem do pieczenia posiekać z masłem, dodać jajko, śmietanę, sól i zagnieść jak najszybciej razem. Zostawić w lodówce na co najmniej 2 godziny.
Masa: Szpinak (2 opakowania mrożonego), czosnek, sól, pieprz, gałka muszkatołowa, szklanka śmietany (12% albo 18% – gęsta), 4 jajka, (ewentualnie trochę startego żółtego sera). Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić 2 ząbki posiekanego czosnku, dodać szpinak (używam mrożonego). Zostawić do ostudzenia. W misce wymieszać śmietanę, jajka i przyprawy. Połączyć z chłodnym szpinakiem. Formę do tarty wyłożyć cienką warstwą ciasta, na to wyłożyć masę szpinakową, wkładać do gorącego piekarnika. (~ 200 stopni), piec około 20 minut, do zrumienienia. Z przepisu wychodzą 2 tarty.
Krem marchewkowo – pomarańczowy (przepis mojego męża): 8 marchewek, sok z 1 pomarańczy, kawałek imbiru, 2 ziemniaki, 1 serek topiony śmietankowy, gęsta śmietana, gałka muszkatołowa, świeża kolendra, szklanka bulionu.
Ugotować obrane i pokrojone w plasterki marchewki oraz ziemniaki w bulionie. Zmiksować i dodać starty imbir i serek topiony. Wlać sok z pomarańczy. Na środku talerza z zupą zrobić wyspę z łyżki gęstej śmietany, na nią świeża kolendra, na całość zaś starta gałka muszkatołowa.
Można podawać ją z groszkiem ptysiowym, grzankami, pestkami słonecznika, itd. lub doprawić octem balsamicznym.
Zastosowanie w kosmetyce: Olejek muszkatołowy jest używany w kosmetyce jako składnik mydeł i perfum.
Olej muszkatołowy (masło) stanowi podłoże maści i kremów.
Gałka muszkatołowa służyła wędrowcom za talizman obok serca nietoperza i zębów borsuka… W niektórych krajach zalicza się ją do afrodyzjaków. Budzi ciekawość jej lecznicze i kulinarne działanie oraz efekty nie koniecznie pożądane…To taka trochę niegrzeczna roślinka…
Dąb szypułkowy, dąb bezszypułkowy – surowiec stanowi młoda kora gałęzi i pni. Zbiera się ją na wiosnę, zanim powstaną liście. Głównym jej składnikiem są garbniki, żywice oraz kwasy fenolowe. Stosuje się ją przede wszystkim zewnętrznie ze względu na silne właściwości ściągające, przeciwzapalne oraz odkażające i fakt, że może w mocniejszej dawce u niektórych podrażniać przewód pokarmowy. Wspomaga leczenie stanów zapalnych gardła, dziąseł, jamy ustnej, skóry i błon śluzowych. W starej korze występują inny rodzaj garbników: flobafeny. Są jednak nie aktywne pod względem leczniczym, dlatego zbiera się młodą korę.
Zastosowanie w lecznictwie: Głównie jest używany w schorzeniach dermatologicznych: odmrożeniach, wypryskach i stanach zapalnych skóry, błon śluzowych jamy ustnej i pochwy oraz krwawiących hemoroidach. Herbatką dębową można przemywać drobne zranienia i krwawienia z rany.
Nasiadówki na hemoroidy: do miednicy z ciepłą wodą wlać 1 szklankę odwaru z kory dębu i moczyć w nim partię ciała z żylakami około 10 minut. Stosować przez kilka dni.
Odwar: 1 łyżkę rozdrobnionej kory dębu zalać 1 szklanką wody i gotować około 15-20 minut pod przykryciem. Odcedzić i stosować do użytku zewnętrznego na zmiany skórne w formie okładów lub przemywań.
Płukanka do gardła i na chore dziąsła: przygotować odwar jak wyżej i rozcieńczyć go połową szklanki wody. Płukać 3 razy dziennie po posiłku. Przynosi ulgę w zapaleniu gardła, anginie, stanach zapalnych dziąseł, języka i zębów. Nie rozcieńczoną formą można wykonać przymoczkę to znaczy nasączony gazik trzymać w chorobowo zmienionym miejscu minimum 10 minut np. przy dziąśle, na ranę po protezie zębowej i tym podobne schorzenia. Dąb można łączyć z innymi ziołami takimi jak rumianek, szałwia czy tymianek.
Garbniki zawarte w korze dębu hamują także biegunkę oraz krwawienia z przewodu pokarmowego. Należy jednak przygotować odwar do picia z dwukrotnie mniejszej ilości surowca.
Należy też pamiętać o tym, że garbniki łączą się z niektórymi substancjami, lekami, witaminami i minerałami, które przyjmujemy i mogą zmniejszać lub likwidować ich działanie.
Moja babcia opowiadała mi, że okłady z odwaru z żołędzi używano na krwotoki z nosa. Namaczano nim chusteczkę i zatykano dziurki nosa na kilka minut. Krwawienia ustępowały na jakiś czas.
Odwary z dębu stosowane do użytku zewnętrznego wysuszają i ściągają skórę oraz hamują potliwość (do picia i na zewnątrz). Można moczyć w nim stopy z tendencją do przykrego zapachu i nadmiernej potliwości.
Zastosowanie w kuchni: W kuchni wykorzystuje się głównie liście dębu – jako dodatek do kiszonek. Są one jednak cierpkie w smaku i nie każdemu mogą odpowiadać. Z drewna wyrabia się beczki, w których leżakuje wino, whiskey. Owoce, czyli żołędzie stanowią korzystny składnik odżywczy, z którego czerpie wiele zwierząt. W Portugalii wyrabia się z nich mąkę, której używa się do pieczenia biszkoptów, placków i do zup. Prażone żołędzie można dodawać do wódki.
Z kolei poddane procesowi suszenia, prażenia i mielenia stanowiły kiedyś substytut kawy. Zebrałam dziś na spacerze z daleka od ulicy trochę żołędzi i planuję zrobić taką kawę…Osoby, które polecają taki napój, piszą na swoich blogach, że jest on łagodniejszy w smaku od naturalnej, dodatkowo łagodzi problemy żołądkowe. Jestem bardzo ciekawa jej smaku.
Zastosowanie w kosmetyce: Najczęściej kora dębowa wchodzi w skład płynów do higieny intymnej o działaniu odkażającym, pomocniczo stosowanym w infekcjach intymnych oraz preparatów płynnych i past stomatologicznych na parodontozę i krwawiące dziąsła.
Z kory można przygotować kąpiel leczniczą. Trzeba pamiętać, by nie stosować jej zbyt często oraz w rozległych ranach, gdyż przez skórę mogą dostawać się do organizmu substancje szkodliwe dla wątroby.
Kąpiel lecznicza: 1 łyżkę surowca zalać 2 szklankami wody i zagotować, po czym odcedzić i roztwór wlać do wanny. W kąpieli przebywać do 10 minut na raz. Zmniejsza wypryski, zmiany trądzikowe oraz łagodzi stany zapalne skóry w tym zmiany atopowe.
Wyciąg z kory dębu wchodzi w skład mieszanek koloryzujących do włosów, najczęściej w postaci płukanek lub szamponów. Barwi na brunatno i włosy i ręcznik. Osoby cierpiące na łojotok skóry głowy mogą z powodzeniem przemywać ją herbatką z kory dębu.
Dziś na spacerze widziałam dużo żołędzi, znaczy zgodnie z przysłowiem: na pewno ulepimy w zimie bałwana:)
Stokrotka pospolita – surowcem zielarskim są koszyczki kwiatowe. W ich składzie dominują saponiny, garbniki, antocyjany, flawonoidy, kwasy organiczne, śluz oraz sole mineralne. Stanowią źródło witaminy C. Kwitną zwykle do października, choć zdarzają się lata, że mogą przetrwać nawet do zimy. Ze względu na flawonoidy surowiec działa moczopędnie oraz uszczelnia naczynka krwionośne.
Napar z kwiatów skutecznie oczyszcza drogi oddechowe (tak działają saponiny) oraz łagodzi stany zapalne górnych dróg oddechowych (garbniki, flawonoidy) i lekko odkaża (garbniki). Usprawnia pracę wątroby oraz oczyszcza organizm z toksyn.
Zastosowanie w lecznictwie: Napar z kwiatów stokrotki jest typowym środkiem wykrztuśnym. Aby go sporządzić należy 1 łyżkę stołową suszonych kwiatów (dla świeżych kwiatów należy podwoić ich ilość) zalać szklanką gorącej wody i zaparzyć pod przykryciem. Można nim płukać gardło lub pić na kaszel z utrudnionym odkrztuszaniem. Posiada aktywność przeciwgrzybiczą i przeciwbakteryjną. Sprawdza się w infekcjach górnych dróg oddechowych. W formie nasiadówek przynosi ulgę i zmniejsza krwawienia z hemoroidów, w formie podmywań łagodzi stany zapalne pochwy.
Odwar z kwiatów stokrotki: przygotowujemy jak napar z tym, że gotujemy ok.15 minut pod przykryciem i odcedzamy. Przynosi efekt moczopędny, żółciopędny, oczyszczający i wykrztuśny.
Medycyna ludowa poleca świeże rozgniecione liście nakładać na trudno gojące rany. W tym celu można też użyć wyciągu z kwiatów. Okłady te stosowane zewnętrznie, oprócz odkażania ran, znoszą obrzęk i zaczerwienienie w przypadku uderzeń, skręceń czy zwichnięć. Można nimi łagodzić także stany zapalne powiek.
Napary ze stokrotek nasze babcie stosowały w nieregularnych cyklach miesiączkowych, jako środki lekko przeczyszczające oraz na gorączkę i flegmę.
Poprzez działanie moczopędne mogą obniżać ciśnienie krwi, oczyszczać i odtruwać, co wspomaga pozbycie się nadmiaru wagi.
Zastosowanie w kuchni: W przygotowaniu potraw jako składnik można wykorzystać wiosenne liście z pączkami. Nadają się do surówek i sałatek, masła, zup, sosów czy białego sera.
Surówka: 3 garści liści szczawiu lub liści szpinaku, garść liści stokrotek, 1 cebula, 2 łyżki oliwy, sól, pieprz, sok z 1 cytryny. Zielone komponenty wymieszać ze sobą, dodać do nich cebulę pokrojoną w kosteczkę, zalać sokiem z cytryny oraz oliwą z przyprawami.
Syrop do herbaty: 0,5 kg kwiatów, 3/4 l wody, 750g cukru, 1 cytryna. Kwiaty zalać wrzącą wodą, dodać do nich pokrojoną w kosteczkę nieobraną cytrynę. Odstawić na dobę. Następnego dnia oddzielić kwiaty od roztworu. Jeśli pozostały ich elementy w roztworze, usunąć je przesączając przez gazę. Do płynu dodać cukier i na gorąco mieszać. Słodzić nim herbatę. Przyniesie ulgę w chorobach gardła.
Zupa ze stokrotkami: 1l bulionu warzywnego, 1 cebula, pieczarki, sól, pieprz, garść stokrotek, olej. Zasmażyć pieczarki na oleju, dodać do bulionu warzywnego, doprawić. Kwiaty pokroić na drobno i dodać do zupy. Gotować do miękkości.
Przyznam, że tylko dwa razy w życiu jadłam stokrotki, jako dodatek do deseru i do napoju w pobliskiej restauracji. Bardzo chciałabym zrobić w przyszłości syrop ze stokrotek. Do dziś pamiętam lekcje z Farmacji Stosowanej, gdzie wykonywaliśmy różne postaci leku, szczególnie te nietypowe jak cukierki dla konia, pręciki czy wody aromatyczne. Była w tym jakaś tajemniczość, do której lubię wracać robiąc coś czasem z ziół…
Zastosowanie w kosmetyce: Zarówno napary jak i odwary można wykorzystywać do odkażania zewnętrznej powierzchni skóry. Łagodzą one objawy zapalne, wypryski, trądzik oraz nadmierną reaktywność skóry naczyniowej i zasinienia. Podobnie działa okład ze zgniecionych świeżych kwiatów.
Dla skóry z problemami lub łojotokiem poleca się kąpiele z użyciem kwiatostanów lub odwaru z nich. Woda powinna mieć temperaturę zbliżoną do temperatury ludzkiego ciała oraz czas trwania zanurzenia w wodzie nie może być krótszy niż 15 minut.
Stokrotki stanowią także środek zapachowy do wyrobu perfum i wód toaletowych.
Stokrotka po łacinie bellis znaczy piękna – uśmiecha się do mnie z trawnika, otwiera swoją główkę na początek słonecznego ranka i spogląda na mnie z ulubionych perfum Daisy… Patrząc na nią, czuję się wtedy bardzo bellis…
Melisa lekarska – w lecznictwie wykorzystuje się jej liść. Należy do surowców olejkowych. Głównymi składnikami olejku eterycznego są citrale. Odpowiadają one za jego cytrynowy zapach. W liściu ponadto występują garbniki, flawonoidy, kwasy fenolowe i triterpenowe. Surowiec działa uspokajająco na skołatane nerwy, ułatwia zasypianie, wycisza i łagodzi lęki. Zaleca się go szczególnie małym dzieciom, studentom, jak i kobietom wchodzącym w okres menopauzy. Wspomaga leczenie niestrawności oraz stanów zapalnych żołądka. Jest korzystny w zaburzeniach pracy wątroby oraz woreczka żółciowego.
Medycyna ludowa poleca pić melisę przy osłabionej laktacji, na depresyjny nastrój dawniej nazywany melancholią oraz na PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego) i bóle menstruacyjne. Osoby, które stosują regularnie herbatki z melisy, rzadziej zapadają na choroby górnych i dolnych dróg oddechowych.
Surowiec może być zarówno służyć do użytku wewnętrznego jak i zewnętrznego.
Zastosowanie w lecznictwie: Najprostszą formą leku jest napar z liści melisy.
Napar: 2 łyżki stołowe liści melisy zalać wrzątkiem i zaparzyć pod przykryciem przez 5 minut. Odcedzić i pić. W przypadku działania uspokajającego i przeciwlękowego spożywać 3-4 razy dziennie, w celu łatwiejszego zasypiania 1 filiżankę na pół godziny przed planowanym pójściem spać. Podobne właściwości posiada wyciąg z liści melisy oraz świeżo wyciśnięty sok.
Napar jest skuteczny w problemach trawiennych – w tym celu należy pić go po każdym posiłku. Przynosi ulgę w zaburzeniach pracy żołądka, jelit, wątroby i dróg żółciowych szczególnie, jeśli objawy wynikają z podłoża nerwowego. Wspomaga leczenie wrzodów, stanu zapalnego żołądka oraz łagodzi ból w chorobach nerek. Działa rozkurczowo.
Moi bliscy twierdzą, że po wypiciu herbatki z melisy mija ból głowy. Ja osobiście nie doświadczyłam takiego działania na sobie, gdyż melisa w moim przypadku powoduje obniżenie ciśnienia i tym samym ból głowy. Musiałam ją więc szybko odstawić, bo jestem niskociśnieniowcem.
Świeżo wyciśnięty sok lub olejek melisowy rozcieńczony 2 razy polecam za to jako skuteczny środek w walce z opryszczką. W tym celu proponuję stosować okłady, jak tylko pojawi się swędzenie lub będzie powstawał wykwit. U mnie poskutkowało.
Naparem można również płukać gardło przy drobnych infekcjach, bólu gardła i stanie zapalnym jamy ustnej. Działa słabiej niż szałwia, lecz łagodzi objawy bólowe, co pomaga na przykład przy anginie. W formie do użytku wewnętrznego powoduje lekkie odkrztuszanie zalegającej wydzieliny. Alkoholowe roztwory służą do nacierań miejsc, gdzie występują nerwobóle.
Zastosowanie w kuchni: W codziennym gotowaniu można używać zarówno świeżych jak i suszonych liści. Świeżymi liśćmi dekoruje się desery, wykończa dania i obiady. Świetnie komponują się z surówkami, sałatkami owocowymi, galaretkami, mięsem, jajkami czy serem twarogowym. Znakomicie współgrają z liśćmi mięty. Można nacierać nimi ryby morskie – po tym zabiegu ich zapach neutralizuje się. Suszone liście natomiast pasują do zup, chłodników, sosów, napojów, w tym aromatycznej herbaty oraz kompotu.
Moja propozycja kulinarna to:
Spaghetti z liśćmi melisy: 1 łyżka stołowa oliwy, 1 cebula, 100g oliwek, 400g makaronu, 130g salami pepperoni, kilka listków melisy. Wszystkie składniki stałe pokroić na drobno. Ugotować makaron al dente. Na oliwie zasmażyć cebulkę, dodać do niej kiełbasę, zasmażyć i to samo z oliwkami. Makaron przełożyć na patelnię i wymieszać składniki. Podawać udekorowany listkami melisy.
Krem waniliowo – czekoladowy (prawdziwa słodka rozpusta): 2 szklanki śmietany kremówki, laska wanilii, 1 szklanka kwaśnej śmietanki, 6 łyżek cukru, 3 łyżki wody, 2 łyżeczki żelatyny, 50g czekolady.
Do naczynia wlać śmietanę i wrzucić laskę wanilii, dodać cukier i gotować na małym ogniu tak do 10 minut, mieszając. Przygotować żelatynę wg przepisu, w wyniku czego zalana wodą ma spęcznieć. Rozpuścić ją poprzez umieszczenie z nią naczynia w misce z gorącą wodą i intensywne mieszanie. Przełożyć do masy i wymieszać. Roztopić czekoladę w łaźni wodnej i wlać do połowy masy, wymieszać. Przełożyć do pucharków, umieścić w lodówce na 15 minut. Nałożyć na wierzch jasną masę i odstawić do lodówki na tak długo, aż się zetnie. Udekorować listkami melisy.
Sałatka z melisą (danie mojego męża, bo ja nie przepadam za octem winnym): 50g sałaty, 50g botwinki, garść liści melisy, 50g oliwek bez pestek (polecam nadziewane papryką czerwoną), 6-7 łyżek oliwy z oliwek, 2 ząbki czosnku, 1 łyżka musztardy, 1 łyżka octu winnego najlepiej czerwonego, garść listków bazylii, 25g pistacji lub ziaren słonecznika, rozmaryn, kromki czerstwego chleba – dowolna ilość.
Na oliwie zasmażyć pokrojony czosnek z rozmarynem, dodać kromki chleba i smażyć, aż będą rumiane. Wymieszać zielone składniki z pokrojonymi oliwkami oraz orzeszkami. Na talerzu umieścić chleb, na nim warzywa i polać przygotowanym sosem: oliwę wymieszać z octem i musztardą (można dodać odrobinę cukru, jeśli ktoś lubi) na jednolity dressing.
Zastosowanie w kosmetyce: Jednym z pierwszych kosmetyków, jaki wykonałam, był tonik melisowy.
Tonik: 2 łyżki liści melisy zagotować ze szklanką wody, ostudzić i odcedzić. Zamoczyć w rozworze wacik kosmetyczny i przemywać twarz najlepiej rano i wieczorem. Tonik spełnia rolę ściągającą, odkażającą i ułatwia gojenie drobnych zmian skórnych. Dobrze sprawdza się w pielęgnacji cery młodzieńczej.
W przypadku poważniejszych problemów dermatologicznych takich jak głębokie rany, owrzodzenia można stosować ciepłe okłady z naparu z melisy. Hamują one rozwój zakażeń bakteryjnych, wirusowych i grzybiczych oraz przyspieszają gojenie.
Kąpiel z melisy: Przygotować napar jak wyżej, ale z 4 łyżek melisy na 1 szklankę wody i wlać do wanny z ciepłą wodą. Kąpiel relaksuje i rozluźnia, pozwala na pozbycie się stresu z całego dnia i łatwiejsze zaśnięcie. Może być zastosowana u wybitnie niespokojnych dzieci.
Olejek melisowy: W aromaterapii olejek z melisy przynosi uspokojenie i relaks. Można jedną jego kroplę umieścić na poduszce, na której śpimy lub w kominku zapachowym wraz z jedną kroplą olejku cytrynowego. Olejek nadaje się także do masażu relaksacyjnego oraz bywa wykorzystywany w produkcji perfum.
Liść melisy stanowi główny składnik wielu serii kosmetyków, w tym kremów, toników. mleczek i śmietanek kosmetycznych, które bardzo przyjemnie pachną.
Pszczoły kochają melisę za to, że ma dużo nektaru, a ludzie? Chyba za wiele działań, bo każdy coś znajdzie w niej dla siebie… ja też…